Re: Zabił rodziców na klatce schodowej. "Sąsiadka wołała pomocy"

"policjanci zatrzymali 38-letniego mężczyznę, który najprawdopodobniej miał związek ze śmiercią tych dwojga osób — da da,
najprawdopodobniej
a potem się okaże, że on tylko tak sobie latał z nożami,
a rodziców diabły napadły i uleciały
a on się pokłócił, bo w Biedronie nie kupił mleka, bo krowy jeszcze nie
wydojone.
Media internetowe codziennie epatują czytelników ekstremizmami
i zrobiła się z Polski
Hameryka
i dopiero wczoraj znaleźli lekarkę, co sprzedała 700 recept na
fenaftyl,
a wiedzieli, co to za syfilis zza oceanu i nic nie robili.
I jest w Polsce już codziennie jak w Hameryce