Re: Nowe panele fotowoltaiczne z nanokryształów – rewolucja na rynku?
Sujet : Re: Nowe panele fotowoltaiczne z nanokryształów – rewolucja na rynku?
De : manta103g (at) *nospam* gmail.com (darius)
Groupes : soc.culture.polishDate : 17. Nov 2024, 17:24:31
Autres entêtes
Organisation : novaBBS
Message-ID : <4373c68eb4d0f6d43b9860d44ce65384@www.novabbs.com>
References : 1
User-Agent : Rocksolid Light
"Zespół z Katalonii wykorzystał koloidalne nanokryształy siarczku srebra
i bizmutu,
"Metoda P-DIP polega na wykorzystaniu środka molekularnego,
zawierającego
chlor do atramentu nanokryształowego AgBiS₂.
I wszystko jasne.
Drukowane panele solarne to utopia, czyli belkot bo są tak trwałe jak
fotografia wystawiona na działanie słońca
Wrocław reklamoał je przez 10 lat i zero sukcesu, zero produkcji, bo
były oparte na atramentach zawierających ołów, czyli produkcja,
sprzedaz, dystrybucja zakazana w całej Europie z uwagi na toksycznośc
cięzkiego metalu, jakim jest ołów.
Tutaj srebro, też będące metalem cięzkim i żrący chlor,
no i to drukowanie, którego nikt nie chce, bo panel krzemowy laminowany
na hartowanym szkle jest trwały i odporny na warunki atmosferyczne i
środowiskowe i stąd ich trwałośc to nawet 20 lat
Utylizacja paneli solarnych jest trywialna i nic nie kosztuje.
Farmy wymieniają co roku miliony paneli i te używane mieszkający w
pobliżu mogą odebrać za frico, albo w Niemczech jest giełda używanych
paneli , demontoanych z farm i należy tylko przyjechać tirem i
samodzielnie je zdemontować i zapłacić grosze i znajomi tak kupili
100.000 zużytych paneli z farm.
A jak już nikt paneli solarnych nie chce, to utylizacja jest trywialna,
bo polega na oderwaniu zalaminowanych ogniw krzemowych od szkła
hartowanego i szkło dostajemy czyste, ramka aluminiowa jest łatwo
demontowalna.
A folia z całymi, czy połamanymi ogniami krzemowymi jest łatwa w
utylizacji, gdyż folia EVA ma niską temperaturę topnienia i po prostu
sama spływa po podgrzaniu, a co zostaje to same ogniwa krzemowe z taśmą
niklową i srebrnym topnikiem
i tutaj stringi krzemowe poddawane są kompresji i ogniwa krzemowe się
wykruszają i zostaje siatka z taśmy niklowej z naniesionym srebrnym
topnikiem i fragmentami krzemu
Przy dużej ilości, opłaca się galwanicznie odzyskać srebro, a zostaje
nikiel z drobinami krzemu i on trafia do huty, do przetopienia i jest
odzyskiwany w 100%
To gdzie to jaki problem ktoś widzi, poza Katalonią ?
Sprawnośc paneli krzemowych jest taka jaka jest ale jest trwała i
stabilna przez lata.
A produkcja paneli krzemowych jest dzisiaj prosta i tania, jak gotowanie
wody w czajniku i dlatego produkuje się miesięcznie miliony panelii
kosztują już nie 1 $/W , nie 0,5$ / W
ale 1,50zł / W, czyli grosze
i panele solarne są dzisiaj już tak tanie, że cała zachodnia Europa
uzywa ich jako płotów wokół domów, bo to płoty produkujące prąd, a
kosztują grosze i beton , stal nie są potrzebne./
Wokół autostrad buduje się z solarów ekrany akustyczne i 100 kilometrów
autostrady produkuje gigawatogodziny energii za frico
Katalonia to ani centrum naukowe, czy badawcze, ani pępek Europy czy
świata.
Azja, Chiny, to tam jest światowa fabryka i 1000 ośrodków badawczych ,
naukowych i stamtąd pochodza wszystkie nowe technologie, a nie z Europy,
Katalonii czy z Wrocławia.,
Haut de la page
Les messages affichés proviennent d'usenet.
NewsPortal