Sujet : Nie byłeś łatwym człowiekiem, nie byłeś idealnym mężem
De : nostradamus (at) *nospam* gmail.com (Nostradamus)
Groupes : soc.culture.polishDate : 10. Sep 2024, 23:23:47
Autres entêtes
Organisation : To protect and to server
Message-ID : <vbqgtj$2q6gp$3@paganini.bofh.team>
User-Agent : Mozilla Thunderbird
Była żona Smoktunowicza żegna go we wpisie. Kiedyś bił ją i poniżał
Zofia Ragankiewicz w momencie, gdy miała już na swoim koncie wiele sukcesów jako modelka i zakończyła związek z Krzysztofem Ibiszem, poznała wpływowego polityka. Miłość zaiskrzyła od pierwszego wejrzenia, a para szybko zdecydowała się na ślub, poprzedzony podpisaniem intercyzy.
Na początku ich małżeństwo, w tym wspólne życie z dziećmi, Olą i Adasiem, wydawało się idealne. Niestety, wkrótce okazało się, że mąż Zofii próbował ją całkowicie podporządkować, co zmusiło ją do rezygnacji z kariery, by spełniać jego oczekiwania.
Uzależniłam się emocjonalnie... Uwierzyłam, że nie umiem żyć bez tego mężczyzny, że jest on jedynym punktem odniesienia, centrum mojego świata" - wspominała na łamach “Gali”.
Wszyscy bliscy znajomi Zofii byli świadomi, że doświadcza przemocy i upokorzeń. Mimo to nikt nie zdecydował się ingerować w jej relację z senatorem.
To, co działo się u mnie w domu, było tajemnicą poliszynela. W środowisku, w jakim się wówczas obracałam, obowiązywała zasada, że zawsze jest cudownie i wspaniale, a poruszanie takich tematów świadczy o braku klasy - wyznała "Pani".
Zofia Ragankiewicz przez kilka lat znosiła przemoc i upokorzenia, ale po tym, jak mąż uderzył ją laptopem, zaczęła obawiać się o swoje życie. Zdecydowała się odejść. Była zaskoczona, gdy jej przyjaciółki sugerowały, aby zapomniała o tym, co się wydarzyło, i po prostu zaczęła nowe życie.
Teraz pożegnała męża we wpisie na Facebooku. Jej słowa były bardzo wymowne. Widać, że kryje się za nimi mnóstwo żalu.
Nie byłeś łatwym człowiekiem, nie byłeś idealnym mężem. Jesteś ojcem naszych dzieci. Reszta to już historia. Spoczywaj w pokoju – czytamy.
Czytaj więcej:
https://swiatgwiazd.pl/byla-zona-smoktunowicza-przeszla-przez-pieklo-gorzko-zegna-zmarlego-meza-mocne-slowa-ks-lo-100924