Pojechałem do fabryki Tesli. Elon Musk postawił mi kawę
Sujet : Pojechałem do fabryki Tesli. Elon Musk postawił mi kawę
De : manta103g (at) *nospam* gmail.com (darius)
Groupes : soc.culture.polishDate : 30. Jun 2024, 19:11:16
Autres entêtes
Organisation : novaBBS
Message-ID : <4d56ad2f5f895ec122fc1d86260ace93@www.novabbs.com>
User-Agent : Rocksolid Light
Pojechałem do fabryki Tesli. Elon Musk postawił mi kawę
Mateusz Madejski
Mateusz Madejski
30 czerwca 2024, 8:17.
3 min czytania
Udostępnij artykuł
Wielki zakład Tesli pod Berlinem od pewnego czasu jest na ustach
wszystkich. Czasem z powodu kłopotów z rekrutacją, czasem z powodu
dziwnych decyzji Elona Muska. Ostatnio zaś wiele mówiło się o protestach
aktywistów przeciw fabryce. A co słychać na miejscu? Postanowiłem się
przekonać. Zaskoczeń nie brakowało — również tych przyjemnych.
Elon Musk zapłacił za kawę, ale przygotował mi ją robot
Elon Musk zapłacił za kawę, ale przygotował mi ją robot | Foto: Mateusz
Madejski / Business Insider Polska
REKLAMA
W fabryce Tesli dużo częściej słychać polski niż niemiecki. Nie
jestem zresztą pewien, czy język naszych sąsiadów znalazłby się w
pierwszej trójce takiego zestawienia
W oczy rzuca się ogrom fabryki. Nie przestaje ona zresztą rosnąć
Najbardziej zaskakuje jednak to, że fabryka nie jest zbytnio
chroniona przed obcymi. Ja mogłem bez trudu wejść i nawet przywitać się
z robotem Elona Muska
To dziwne, zwłaszcza że niedawno okolice zakładu były prawdziwą
areną starć policji i aktywistów klimatycznych
Co mówią sami pracownicy? — Da się żyć, ale Musk mógłby lepiej
płacić — opowiadają
Więcej informacji o biznesie znajdziesz na stronie
Businessinsider.com.pl
Wytwarzająca model Y "Gigafactory" Tesli pod Berlinem od początku nie
miała łatwo. Wystartowała w 2022 r. ze sporym poślizgiem, potem trudno
było znaleźć pracowników do pracy. A teraz musi się mierzyć z
gwałtownymi protestami aktywistów. Ci ostatnio próbowali się wedrzeć do
zakładu.
Postanowiłem, że spróbuję tam pójść i porozmawiać z pracownikami. Choć
prawdę mówiąc, nie miałem większych nadziei, że to się uda. Byłem tam co
prawda dwa lata temu, ale myślałem, że teraz, po protestach, jest to
jedno z najlepiej strzeżonych miejsc w Niemczech. Jakież było moje
zaskoczenie, gdy okazało się, że jest zupełnie odwrotnie.
Na parking przed fabryką może wejść każdy (choć obce samochody parkować
tam już nie powinny). Rzuca się natomiast w oczy to, że właściwie nie
widać żadnych ochroniarzy. Gdyby aktywiści zechcieli zaatakować
ponownie, Elon Musk mógłby mieć problem.
Do budynku głównego zakładu wchodzi się niczym do hotelu. Drzwi się
otwierają, nikt nie sprawdza legitymacji, czy przepustek. Panie z
recepcji nie zwracają na mnie nawet uwagi. Spokojnie podchodzę więc do
ozdoby lobby wejścia — modelu Y. Czy mógłbym pójść dalej? Nie mam
pojęcia, przecież nie przyszedłem tam testować zabezpieczenia zakładu.
REKLAMA
Czytaj także w BUSINESS INSIDER
Wiadomości
Tesla wprowadza na rynek alkohol. Butelka za 1,8 tys. zł
19.06.2024 | Ana Altchek, mmh
Tesla wprowadza na rynek alkohol. Butelka za 1,8 tys. zł
Wiadomości
Poszedłem na spacer z Olafem Scholzem. Zastanawiałem się, kiedy założy
mundur
08.06.2024 | Mateusz Madejski
Poszedłem na spacer z Olafem Scholzem. Zastanawiałem się, kiedy założy
mundur
Zwracają moją uwagę dwie osoby — Polak i Ukrainiec — którzy stoją przy
jednym z robotów. Okazuje się, że robot ma jedno zadanie — wydawanie
kawy. — No co, zamawiasz? — pyta Polak. Tłumaczę, że nawet tu nie
pracuje. — Żaden problem, Elon stawia — żartuje. Ale faktycznie, każdy
może zamówić u robota kawę, a na liczniku pojawia się kwota do zapłaty 0
dol. Ten robot to taka wizytówka możliwości Tesli. Maszyna sama
obsługuje ekspres, wydaje kawę do kubka — a w międzyczasie macha i
próbuje budować pozytywną atmosferę.
Zadaniem robota jest wydawanie darmowej kawy
Zadaniem robota jest wydawanie darmowej kawy | Mateusz Madejski /
Business Insider Polska
Ile zarabia się w fabryce Tesli?
Wychodzę z kubkiem latte i próbuje rozmawiać z pracownikami. Najczęściej
zresztą nie muszę posługiwać się żadnym obcym językiem. Kolejne mijane
osoby są Polakami. W zasadzie nic dziwnego, zakład znajduje się bardzo
blisko naszej granicy. Spotkać można też czasem Ukraińców czy
mieszkańców odleglejszych krajów, np. z Azji. Niemiecki słychać tu
stosunkowo rzadko.
Nie każdy chętnie rozmawia. Niektórzy natomiast przyznają, że nie
rozumieją polityki Elona Muska. Na początku były problemy ze
znalezieniem ludzi do pracy, bo Tesla płaciła stosunkowo niewiele. Potem
się ustabilizowało, ale niedawno w fabryce były zwolnienia.
— O pracę w Tesli coraz trudniej. Choć to zwykle nie Tesla zatrudnia, a
niezliczone firmy zewnętrzne — słyszę od jednego z pracowników.
Przyznaje jednak, że ciągle można znaleźć tu zatrudnienie. Czasem na
produkcji, czasem na wyższych stanowiskach — na przykład w kontroli
jakości. Stawki godzinowe zwykle zaczynają się od 13 euro, a to tylko
trochę więcej od minimalnej krajowej w Niemczech. Ale już kontroler
jakości może zarobić ponad 21 euro za godzinę.
REKLAMA
— Na pewno Tesla płaci w Niemczech dużo gorzej niż Volkswagen czy
Mercedes. To są zupełnie inne stawki — słyszę od jednego z pracowników.
Date | Sujet | # | | Auteur |
30 Jun 24 | Pojechałem do fabryki Tesli. Elon Musk postawił mi kawę | 1 | | darius |
Haut de la page
Les messages affichés proviennent d'usenet.
NewsPortal