Index UV ubrań, tkanin. Czym niższy tym mniej raka

"
Terapia fotodynamiczna (PDT) to terapia stosowana w leczeniu wielu
chorób, w tym nowotworów. Terapia ta wykorzystuje połączenie
fotouczulacza (PS), promieniowania świetlnego o odpowiedniej długości i
tlenu cząsteczkowego. Efekt fotodynamiczny zabija komórki nowotworowe
poprzez apoptozę, martwicę lub autofagię komórek nowotworowych.
Ta terapia w medycynie będzie jeszcze rozwijana przez kolejne 50 lat,
bo jest 100.000 roślin, które wykazują właściwości fotouczulające po
skonsumowaniu,
a jeszcze będzie ertfikowana częstotliwość światła, która optymalnie
aktywuje te fotouczulacze, aby w obecności tlenu cząsteczkowego,
dostarczonego z dotlenioną krwią do tkanki, następowało utlenianie
komórek rakowych - nowotworowych.
Z punktu widzenia badań operacyjnych i heurystyki, jest jednak skuteczna
terapia zwalczania raka poszczególnych organów, a jest ona oparta na
naturalnym doświetleniu całego ciała, promieniowaniem słonecznym.
I na tej zasadzie cała Afryka jest zdrowa, nie choruje na raka, Bliski
schód nie wie co to rak prostaty, jelita grubego, gdyż chodzą bez
bielizny, albo zakładają ubrania z tkanin, które przepuszczają dużą
ilośc promieniowania UV, gdyż są pochodzenia naturalnego, jak bawełna
2 miliardy mieszkańców Afryki, 2 mld mieszkanców Azji, a dalej Ameryki
Południowej,
codziennie otrzymują darmową terapię promieniowaniem słonecznym i
promieniowanie słoneczne UV, wnika gleboko pod skórę, do tkanek
miękkich, zagrożonych rakiem i dokonuje utleniania komórek rakowych
i dlatego w Afryce nikt nie wie co to nowotwór jąder, prostaty, jelita
grubego,
bo te częsci ciała mają doskonale doświetlone o zdezynfekowane
promieniowaniem UV.
A dalej mają doświetlone płuca i nie chorują na raka płuc.
Doświetlone mają górne drogi oddechowe i nie chorują na raka krtani,
a kobiety nie noszą biustonoszy o mają doświetlone piersi i nie chorują
na raka piersi.
Bo natura sama zadbała o zdrowie mieszkanców i to codziennie i
bezpłatnie.
I paradoksalnie,  nie chorują w Afryce na czerniaka skóry, a spędzają na
dworze i w słońcu, całe dni, tygodnie, miesiące, lata.
Czyli od tysięcy lat znane było lekarstwo na wszystkie choroby, ale z
niego nie korzystano.
I nie korzysta się dzisiaj i nie będzie za 10-20-50 lat, ponieważ
standardem jest ubieranie się w ubrania o wysokim indexie UV, czyli
takie ubrania, które nie przepuszczają promieniowania UV
i darmowa Terapia Fotodynamiczna całego organizmu
nie jest skuteczna, bo praie cale ciało pozostaje osłonięte warstwami
ubrań latem i zimą, poza krótkim okresie wakacji i wylegiwania się na
plaży, czy na łące.
A słońce to darmowy terapeuta dla każdego z 8 miliardów mieszkańców
Ziemi i nie wystawia rachunków, recept,
nie organizuje wizyt, nie ustala terminów terapii.
Przykładem
Fotodynamicznej Terapii we Włoszech jest restauracja prowadzona przez
panią biolog, naukowiec z doktoratem
i ona podaje gościom rózne potrawy z Zielonej Apteki, czyli łąki.
I podaje gościom smażone pędy kopru wysokiego, zwanego barszczem, po
wcześniejszym ukiszeniu przez kilka dni
i goście spożywają te smażone pędy, a wraz z nimi furanokumaryny, czyli
bardzo skuteczne fotouczulacze
i kto ma raka, podejrzenie raka,
może sam w domu sobie zakisić pędy barszczu, następnie je usmażyc, aby
były smaczne
i jedząc je przez miesiąc,skutecznie pozbywa się raka.
I ta terapia została opisane w tysiącach publikacji naukowych
i jest stopsowana  górach Kaukazu i tam po prostu nie choruje się na
raka,
kobiety nie chorują na raka piersi (każdy może sam zapytać i sprawdzić)
Czyli istnieją darmowe leki z Zielonej Apteki, znane od tysięcy lat,
także w Himalajach, Tybecie,
pozealające zyć w zdrowiu i dożyć 100 lat w zdrowiu, bez chorób, bez
raka, bez operacji.
I w medycynie naturalnej nigdy to nie była tajemnica.
Ale medycyna naukowa musi przebadać te 100.000 roślin, przeprowadzić
testy kliniczne, zbadać, jaka częstotliwośc światła LED, wywołuje efekt
fotodynamiczny,
a wczęsniej znaleźć źródła finansowania, jak i personel badawczy i
dlatego to trwa i będzie trwało kolejne 10-20-50 lat.
A dla każdego zdrowie liczy się dziś i teraz, a nie za 5-10-20 lat, bo
wielu nie doczeka się kolejnych sukcesów medycyny naukowej.
To analogia do bardzo skutecznej diety antycukrzycowej, sterowanej
smartwatchami, monitorującymi 20 parametrów życiowych, poziom cukru we
krwi, poziom lipidów, poziom mocznika , wielkość ciśnienia krwi,
nasycenia krwi tlenem, ECG
taki smartwatch dokonuje skanu całego ciała, mierzy poziom tłuszczu,
tkanki kostnej, tkanki mięśniowej
itd itd i wszystko w formie 24-godzinnych wykresów
I nawet gdy taki medyczny smartwatch będzie diagnozował 100 parametrów
życiowych, 100 chorób,
jak micro-array w ONZ, za 2 $
to i tak świat się od tego nie zmieni, bo miliardy żyją w ciągłej
depresji.