Detektyw Simpson zrzucił habit dla koleżanki ze szkoły

Zrzuciła habit dla Krzysztofa Rutkowskiego. Zamiast ślubu przyszło
bolesne rozstanie
6 lipca 2024, 14:19
FACEBOOK
X
E-MAIL
KOPIUJ LINK
To miała być historia jak z Harlequina – piękna zakonnica ląduje w
ramionach dzielnego detektywa. Skończyło się jak zwykle – na łzach i
niemiłych oskarżeniach w mediach. Krzysztof Rutkowski i Luiza Kobyłecka
tworzyli dość zgraną parę, a ich związek był szeroko komentowany w
prasie. Zamiast ślubu nastąpiło jednak bolesne rozstanie.
Luiza Kobyłecka zrzuciła habit dla Krzysztofa Rutkowskiego
11
Zobacz galerię
    Luiza Kobyłecka i Krzysztof Rutowski Luiza Kobyłecka i Krzysztof
Rutowski: burzliwy związek, burzliwe rozstanie Luiza Kobyłecka i
Krzysztof Rutowski: burzliwy związek, burzliwe rozstanie Luiza Kobyłecka
i Krzysztof Rutowski: burzliwy związek, burzliwe rozstanie
Bartosz Krupa / East News
REKLAMA
Materiał archiwalny Onet
Materiał archiwalny
    Luiza Kobyłecka i Krzysztof Rutkowski poznali się, gdy detektyw
obezwładnił złoczyńcę w pobliżu klasztoru, w którym skryła się jego
przyszła partnerka. Rutkowski zainspirował ją do opuszczenia klasztoru,
ale parą zostali później
    Po tym, jak zaczęli być parą i w życiu, i w pracy, wyszło na jaw, że
Kobyłecka posługuje się fałszywym imieniem i nazwiskiem. Tłumaczyła to
chęcią ochrony klasztoru i rodziców
    Kobyłecka i Rutkowski pracowali razem, poza tym chętnie pokazywali
się na salonach. Ale prezentowali pozory szczęścia. Po poronieniu ciąży
ukochana detektywa usiłowała popełnić samobójstwo
    Choć planowali się pobrać, a ślub miał się odbyć w Madrycie, w ich
związku nie było najlepiej. Rutkowski miał zdradzać partnerkę, która w
końcu rozstała się z detektywem. Ten związał się jej koleżanką ze
szkoły, Mają Plich (dziś Maja Rutkowski)
    Artykuł jest częścią cyklu "Dawne związki gwiazd", w którym
przypominamy historie miłości znanych par
    Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu
To była prawdziwa sensacja, gdy Krzysztof Rutkowski zaczął spotykać się
z byłą zakonnicą. Ich historia była jak żywcem wycięta z miłosnej
powieści. Luiza Krużewska, bo tak się przedstawiała ukochana detektywa,
chętnie opowiadała w prasie o pierwszym spotkaniu z Rutkowskim. Zaczęło
się w 2004 r., kiedy wraz z innymi siostrami spacerowała po ogrodzie. W
pobliżu klasztoru rozległ się huk petard, usłyszała też krzyki, więc
wybiegła na ulicę. Zobaczyła mężczyznę obezwładniającego przestępcę.
Obezwładniającym był Rutkowski, który – jak jego partnerka opisała w
"Vivie!" – działał bardzo brutalnie. A on spojrzał jej głęboko w oczy i
odparł, że "brutalna to ona jest wobec siebie, bo młoda, piękna, a w
habicie". Po czym dał się wizytówkę.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Zeszli się dopiero siedem lat później i od razu zrobiło się wokół nich
medialnie. Życie byłej zakonnicy u boku Rutkowskiego nabrało tempa.
Połączyło ich nie tylko uczucie, ale i wspólna praca. Razem brali udział
w akcjach, a życiowa partnerka towarzyszyła ukochanemu m.in. w czasie
słynnej akcji z udziałem Katarzyny W., mamy małej Madzi z Sosnowca.
Dziewczyna "polskiego agenta 007" powtarzała, że uwielbia takie życie.
Wszystko, co pięknie, kiedyś musiało się jednak skończyć...
Krzysztof Rutkowski i Luiza Kobyłecka – historia dawnej miłości
1/11 Luiza Kobyłecka i Krzysztof Rutowski
Luiza Kobyłecka i Krzysztof Rutowski Bartosz Krupa / East News
Po jakimś czasie wyszło na jaw, że ukochana Krzysztofa Rutkowskiego
skrywa tajemnicę. Tak naprawdę nazywa się… Urszula Kobyłecka. Dlaczego
przedstawiała się inaczej? Ponoć ukrywała swoją tożsamość dla
bezpieczeństwa klasztoru i rodziców. Wtedy też dowiedzieliśmy się nieco
więcej o jej przeszłości. Otóż pochodziła z Tomaszowa Mazowieckiego, a
dzieciństwo spędziła na osiedlu domków jednorodzinnych. Chodziła do
szkoły, która znajdowała się zaledwie kilka kroków od jej domu. Ojciec
dziewczyny, Roman Kobyłecki, był też kiedyś uznanym sportowcem –
tenisistą stołowym, po czym zajął się prowadzeniem zakładu szklarskiego.
Matka poszła za to w psychologię.
2/11 Luiza Kobyłecka i Krzysztof Rutowski: burzliwy związek, burzliwe
rozstanie
Luiza Kobyłecka i Krzysztof Rutowski: burzliwy związek, burzliwe
rozstanie Bartosz Krupa / East News
Wirtualna Polska ustaliła, że rodzice Urszuli Kobyłeckiej byli kochający
i troskliwi, interesowali się postępami córki w nauce i bezinteresownie
pomagali innym, kiedy trzeba było zrobić coś pożytecznego, np. wymienić
okna w szkole. Nauczyciele z kolei mówili o kobiecie "nasza Uleńka".
"Kiedy robiliśmy nabór do klasy sportowej, najlepiej zdała testy
sprawnościowe. Zapowiadała się jako świetna koszykarka. Szkoda, że nie
poszła tą drogą" – wspominał Sławomir Żegota, dyrektor i wieloletni
nauczyciel WF-u w podstawówce, do której chodziła Urszula Kobyłecka. O
dziewczynie mówiono: wzorowa uczennica, zdyscyplinowana, jedna z
najlepszych w szkole. Udzielała się w gazetce, w szkolnym samorządzie.
Oprócz tego, że świetnie się uczyła, to jeszcze chodziła do szkoły
muzycznej, gdzie pobierała lekcje gry na fortepianie. Jej dawnych
nauczycieli ze szkoły ponoć nie zdziwiło, że zajęła się pracą detektywa.
3/11 Luiza Kobyłecka i Krzysztof Rutowski: burzliwy związek, burzliwe
rozstanie
Luiza Kobyłecka i Krzysztof Rutowski: burzliwy związek, burzliwe
rozstanie Cezary Pecold / East News
Bardziej zszokował ich fakt, że... Urszula Kobyłecka na dalszą edukację
wybrała szkołę prowadzoną przez zakonnice w Szymanowie. Podobno klasztor
do niej wcale nie pasował. W miasteczku wyrażano opinie, że to rodzice
chcieli córkę ochronić przed złym towarzystwem. Ona sama jednak
podkreślała w wywiadach, że była to tylko jej decyzja. A rodzice podobno
wręcz mieli jej za złe to, że się tak odizolowała. "Byłam
indywidualistką chcącą iść uduchowioną, świętą drogą. Czytałam mistyków
Kościoła. W tamtym okresie nie miałam w sobie takiej lekkości życia,
jaką mają nastolatki" – przyznała w rozmowie z "Super Expressem".
4/11 Luiza Kobyłecka i Krzysztof Rutowski: burzliwy związek, burzliwe
rozstanie
Luiza Kobyłecka i Krzysztof Rutowski: burzliwy związek, burzliwe
rozstanie Cezary Pecold / East News
Po pierwszym spotkaniu z Krzysztofem Rutkowskim "coś się w niej zaczęło
zmieniać". Rzuciła klasztor. Nie od razu jednak zeszła się z detektywem,
bo ten miał wtedy inną partnerkę. Rozpoczęła studia na romanistyce na
Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Uczyła się języków, wyjeżdżała do
USA i do Francji, uczyła się także… chińskiego. Przez jakiś czas
pracowała jako dziennikarka w lokalnej gazecie. Jej pasją był motor, tak
uwielbiała jazdę na motorze, że ponoć z tego powodu zerwała ze swoim
chłopakiem. Gdy postawił jej ultimatum: motor albo ja, wybrała swój
jednoślad. Na motorze miała także poważny wypadek – uderzyła w poloneza,
który jej zajechał drogę, miała ponoć kilkadziesiąt złamań.
5/11 Luiza Kobyłecka i Krzysztof Rutowski: burzliwy związek, burzliwe
rozstanie
Luiza Kobyłecka i Krzysztof Rutowski: burzliwy związek, burzliwe
rozstanie Łukasz Kalinowski / East News
Urszula Kobyłecka i Krzysztof Rutkowski ponownie spotkali się w 2011 r.
Szybko zostali parą. Rok później okazało się, że partnerka detektywa,
która w mediach zaczęła występować głównie jako "Luiza Kobyłecka", jest
w ciąży. Po jakimś czasie poroniła, co przepłaciła załamaniem nerwowym.
Media donosiły, że chciała popełnić samobójstwo, stając w jednym z okien
KUL-u i krzycząc, że ma wszystkiego dość. Trafiła do szpitala
psychiatrycznego w tym mieście, rodzice natychmiast otoczyli ją opieką.
"Jest z nią lepiej. Wróci do domu. Musi sobie poradzić i wszystko
poukładać. Mogę się tylko domyślać, że to, co się wokół niej dzieje jest
bardzo przytłaczające i zmaga się z tym" – wyznał jej ojciec w rozmowie
z WP. Ona sama po latach w wywiadzie dla Onetu zdementowała jednak
informację o tym, że chciała się zabić. "To bzdury" – skwitowała.
6/11 Luiza Kobyłecka i Krzysztof Rutowski: burzliwy związek, burzliwe
rozstanie
Luiza Kobyłecka i Krzysztof Rutowski: burzliwy związek, burzliwe
rozstanie Cezary Pecold / East News
Ukochana Krzysztofa Rutkowskiego szybko wracała do formy – mówiła o
ślubie z detektywem, który mieli wziąć w Madrycie. Kobieta zaczęła się
także przedstawiać jako Rutkowska. "Nigdy nie powiedziałam do
Krzysztofa: »misiu«. No bo jak można na kawał dzikiego tygrysa mówić
»misiu«? To by mi przez gardło nie przeszło" – powiedziała na łamach
"SE". Zgodnie z relacjami WP, ukochana Krzysztofa Rutkowskiego
twierdziła, że związek z detektywem to emocjonalny rollercoaster i
prawdziwa szkoła życia. "Miałam sporo stresu, Krzysztof tak dużo
pracował, to wszystko odbiło się na moim życiu. Nie było łatwo, choć od
dzieciństwa byłam silna" – podsumowała.
7/11 Luiza Kobyłecka i Krzysztof Rutowski: burzliwy związek, burzliwe
rozstanie
Luiza Kobyłecka i Krzysztof Rutowski: burzliwy związek, burzliwe
rozstanie Marcin Tomalka / East News
Luiza Kobyłecka szybko odkryła inną naturę ukochanego. Krzysztof
Rutkowski lubił towarzystwo kobiet, co miało ostatecznie doprowadzić do
rozstania pary. "Przyczyniły się do tego kobiety, które pojawiały się w
życiu Krzysztofa" – mówiła Kobyłecka w wywiadzie dla Onetu, pytana o
powody rozpadu jej związku. "Dopuścił się wielu [zdrad – red.]. I nie
jest to żadna sensacja, ani też rewelacja. Nie odkrywam tu niczego
nowego, bo przecież każdy jego związek rozpadał się przez właśnie
kobiety, które nagle pojawiały się w jego życiu. W tym przypadku koniec
wywołał wielkie zdziwienie. Być może dlatego, że to ja, a nie nikt inny,
poinformował o zakończeniu" – dodała w wywiadzie.
8/11 Krzysztof Rutowski i jego życie u boku Mai
Krzysztof Rutowski i jego życie u boku Mai Paweł Wrzecion / MW Media
Była zakonnica zrozumiała też, że dla Rutkowskiego była tylko elementem
kampanii reklamowej. "Dziś wiem, że Krzysztofowi nie można ufać. U nas
wszystko było oparte na totalnym kłamstwie. Wykorzystał mnie, żeby
zrobić sobie reklamę w mediach. To człowiek, który nie zna żadnych
granic" – żaliła się "Super Expressowi". Ten brak granic Krzysztof
Rutkowski podobno pokazał, wiążąc się z… koleżanką swojej dziewczyny ze
szkoły, Mają Plich.
Luiza Kobyłecka podkreślała jednak, że... nie pamięta jej z okresu
szkolnego. "Niestety zawiodę teraz pewnie większość osób, ale ja tej
dziewczyny nie pamiętam ze szkoły. (...) Oprócz podstawówki równolegle
chodziłam do szkoły muzycznej. Lekcje miałam popołudniami. Co roku więc
zmuszona byłam zmieniać klasę, abym mogła ułożyć plan zajęć tak, aby
żadne z moich obowiązków nie ucierpiało. Przez szkołę podstawową
uczęszczałam do wielu klas – od A do E. Możliwe więc, że w którymś roku
spotkałam się z tą dziewczyną. Pamiętam ją jak przez mgłę. Jedno jest
pewne – nigdy nie byłyśmy koleżankami. (...) Nie jestem w stanie
przypomnieć sobie jej twarzy z tamtego okresu" – wyjawiła Onetowi.
9/11 Krzysztof Rutowski i jego życie u boku Mai
Krzysztof Rutowski i jego życie u boku Mai Jarosław Antoniak / MW Media
Dziś to Maja jest żoną Krzysztofa Rutkowskiego. Jednak zanim stanęła z
nim na ślubnym kobiercu, musiała walczyć z wielką krytyką ze strony
mediów, które zarzucały jej, że "odbiła" mężczyzny innej kobiecie.
"Nawet kiedy w mediach plotkowano o naszym romansie, nic nas jeszcze nie
łączyło. Wiedziałam, że Krzysztof jest związany z Luizą. Nie chciałam
rozbić tego związku" – zapewniała w "Fakcie".
10/11 Krzysztof Rutowski i jego życie u boku Mai
Krzysztof Rutowski i jego życie u boku Mai Andras Szilagyi / MW Media
Szybko zostali parą, a w 2013 r. powitali na świecie syna. Rok po
narodzinach chłopiec został ochrzczony, czym dumni rodzice pochwalili
się m.in. w trakcie "Dzień dobry TVN", zapraszając do swojego domu ekipę
śniadaniówki. Potwierdzili jednocześnie, że są zaręczeni.
11/11 Krzysztof Rutowski i jego życie u boku Mai
Krzysztof Rutkowski i Maja Plich pobrali się w 2019 r. w podwarszawskim
Rozalinie. "Impreza była naprawdę super przygotowana. Ludzie byli
zachwyceni, dobre jedzenie, super menu, które Maja przygotowywała. (...)
Wszyscy goście utrzymali się na nogach do samego końca. Wesele skończyło
się o godz. 5.30. Nie zabrakło trunków, a nawet zostało. (...) Mamy
ciężarówkę dobrych alkoholi" – chwalił się detektyw w audycji "Dzień
dobry bardzo". Po zawarciu związku małżeńskiego chciał unieważnić swój
pierwszy ślub kościelny. Przypomnijmy, że zanim poślubił Maję, był
trzykrotnie żonaty. Dopiero po latach odnalazł prawdziwe szczęście. W
maju 2024 r. para odnowiła przysięgę małżeńską. A Luiza Kobyłecka?
Całkowicie usunęła się w cień, a słuch o niej zaginął...