Marcin Romanowski "Nikt nie sprawdził, że ma drugi immunitet"

Zaskakujący zwrot w sprawie Marcina Romanowskiego. "Nikt nie sprawdził,
że ma drugi immunitet"
Dominik Pinkowski
Bartosz Treder
15 lipca 2024, 17:16
FACEBOOK
X
E-MAIL
KOPIUJ LINK
"Z chwilą założenia kajdanek posłowi Marcinowi Romanowskiemu i jego
zatrzymania doszło do rażącego naruszenia prawa i pogwałcenia prawa
międzynarodowego!" — napisał na portalu X Bartosz Lewandowski.
Pełnomocnik posła Suwerennej Polski przekazał, że jego klient "od 23
stycznia 2024 r. ma drugi immunitet wynikający z członkostwa w delegacji
do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy".
Zwrot w sprawie Romanowskiego. "Nikt nie sprawdził, że ma drugi
immunitet" Filip Naumienko/REPORTER / East News
Marcin Romanowski
‹ wróć
    Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu
Pełnomocnik Marcina Romanowskiego przekazał w mediach społecznościowych,
że poseł posiada immunitet więc "korzysta z przywileju nietykalności
osobistej". "W przypadku woli pociągnięcia go do odpowiedzialności
karnej, zatrzymania i tymczasowego aresztowania Prokuratura była
zobowiązana wystąpić do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy o
uchylenie mu immunitetu w odpowiedniej procedurze" — dodał.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
    Zobacz także: Adwokat Marcina Romanowskiego złożył szereg wniosków.
Chce wyłączenia sześciu prokuratorów
Potwierdzać posiadanie immunitetu przez Marcina Romanowskiego ma również
strona internetowa Zgromadzenia Parlamentarnego RE. "Immunitet członka
(zastępcy) Zgromadzenia wynika ze Statutu Rady Europy oraz Układu
ogólnego w sprawie przywilejów i immunitetów Rady Europy z 1949 r., a
także Protokołu dodatkowego" — dodał Lewandowski.
Mecenas określił sprawę jako "skandal o charakterze międzynarodowym".
Poinformował również, że złoży skargę do Przewodniczącego Zgromadzenia
Parlamentarnego Rady Europy i zawiadomienie do prokuratury w imieniu
swojego klienta.
"Nigdy w historii po 1989 r. w Polsce nie doszło do tak jaskrawego
przykładu złamania prawa międzynarodowego i pozbawienia wolności członka
organu organizacji międzynarodowej, której dorobkiem jest orzecznictwo
Europejskiego Trybunału Praw Człowieka" — skwitował swój wpis adwokat
Marcina Romanowskiego.