Rozmowa Elona Muska z Donaldem Trumpem. "Joe Biden to głupek"

Rozmowa Elona Muska z Donaldem Trumpem. "Joe Biden to głupek"
Dziennikarze Onet Wiadomości
13 sierpnia 2024, 02:57
FACEBOOK
X
E-MAIL
KOPIUJ LINK
Na platformie X odbyła się rozmowa pomiędzy jej właścicielem Elonem
Muskiem a kandydatem Republikanów na prezydenta USA Donaldem Trumpem.
Donald Trump odniósł się w niej do kwestii wojny w Ukrainie. — Jeśli
zapytasz mnie o wojnę w Ukrainie — nigdy nie powinno się to wydarzyć —
stwierdził były prezydent.
Rozmowa Elona Muska z Donaldem Trumpem. "Joe Biden to głupek" MADE NAGI,
AA/ABACA / PAP
Elon Musk rozmawiał z Donaldem Trumpem
‹ wróć
    Elon Musk jeszcze przed wydarzeniem napisał, że będzie "to rozmowa,
a nie wywiad"
    Rozmowa trwała ponad dwie godziny, a słuchało jej na żywo ponad 1
mln osób
    — Cudem jest też to, że ludzie się nie stratowali. Zawsze, kiedy
dochodzi do strzelaniny, kiedy ludzie słyszą strzały, uciekają. Tu tego
nie było, miałem wrażenie, że ci ludzie chcieli być wtedy przy mnie —
mówił Donald Trump o próbie zamachu na niego
    — Jeśli zapytasz mnie, co sądzę o atakach na Izrael — nigdy nie
powinno się to wydarzyć. Jeśli zapytasz mnie o wojnę w Ukrainie — nigdy
nie powinno się to wydarzyć — stwierdził były prezydent
    Donald Trump zaatakował prezydenta Joego Bidena, nazywając go
"najgorszym prezydentem w historii" oraz "głupkiem"
    Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu
Elon Musk podkreślał we wpisach na platformie X, że "to rozmowa, a nie
wywiad". "Chcę pokazać, jak Donald Trump zachowuje się podczas rozmowy.
Nikt w trakcie wywiadu nie jest do końca sobą" — napisał. Wydarzenie
trwało ponad dwie godziny, na żywo słuchało go ponad 1 mln osób.
Rozmowa rozpoczęła się od kwestii próby zamachu na byłego prezydenta. —
Chciałbym powiedzieć, że to było surrealistyczne, ale było jak
najbardziej realistyczne. Od razu wiedziałem, że to była kula,
wiedziałem, że dostałem w ucho. Szczerze mówiąc, nie miałem pojęcia, że
mam w sobie tyle krwi. Lekarze powiedzieli, że ucho to bardzo "krwawe"
miejsce — powiedział Trump.
REKLAMA
Kandydat Republikanów złożył zarazem kondolencje rodzinie mężczyzny,
którego dosięgła wycelowana w niego kula. — Straciliśmy świetnego
strażaka, dzielnego człowieka, dobrego "trumpera". Jest mi bardzo
przykro. Z drugiej strony, to, że zginęła tylko jedna osoba, to cud —
stwierdził były prezydent.
— Cudem jest też to, że ludzie się nie stratowali. Zawsze, kiedy
dochodzi do strzelaniny, kiedy ludzie słyszą strzały, uciekają. Tu tego
nie było, miałem wrażenie, że ci ludzie chcieli być wtedy przy mnie —
dodał Trump.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
    Włam na konta sztabu Donalda Trumpa. FBI podejrzewa irański
cyberatak
Nielegalna imigracja i kwestia wojny. "To nie powinno się wydarzyć"
Kolejną poruszoną w rozmowie kwestią była nielegalna imigracja. Elon
Musk stwierdził, że uważa ją za "dobrą" w takim sensie, że nielegalni
imigranci to dobrzy ludzie. — Owszem, imigracja jest dobra. Musimy
natomiast wiedzieć, skąd ci ludzie przybywają. Nie ma państwa bez
bezpiecznej granicy i bezpiecznych wyborów — skontrował Trump.
REKLAMA
Następnie płynnie pojawiła się kwestia Ukrainy i Izraela. — Wielu z
ludzi, którzy przybywają do USA, są z krajów, które "głupio" atakują
Izrael. Jeśli zapytasz mnie, co sądzę o atakach na Izrael — nigdy nie
powinno się to wydarzyć. Jeśli zapytasz mnie o wojnę w Ukrainie — nigdy
nie powinno się to wydarzyć — stwierdził były prezydent.
    Republikanie znajdują brudy na wiceprezydenta Kamali Harris. W
internecie krąży zdjęcie Tima Walza z aresztu
Elon Musk, wracając do tematu imigracji, powiedział: — Jestem pewien, że
większość nielegalnych imigrantów to dobrzy, ciężko pracujący ludzie.
Ale część z nich taka nie jest. Trump odpowiedział na to, że nie ma
pewności, czy państwa "celowo opróżniają więzienia, ale faktem jest to,
że brutalne zbrodnie przybyły do USA z zewnątrz".
Donald Trump zaznaczył, że nie chodzi mu wyłącznie o Meksyk i Amerykę
Południową. — Oni przyjeżdżają zewsząd, z całego świata. Ostatnio
przyjechało 20 morderców i przemytników z Kongo — wyrzucili ich z
więzień i wysłali do USA. Zagrozili: jeśli wrócicie, to was zabijemy.
Nic dziwnego, że nie chcieli wracać — oznajmił. Elon Musk dodał, że
będąc na granicy, nie widział tam "prawie nikogo" z Meksyku.
REKLAMA
    Timothy Snyder: Wojny zawsze kończą się w jeden sposób. Z Ukrainą
będzie tak samo
Ostra krytyka Joego Bidena. "Najgorszy prezydent w historii"
Po raz kolejny Donald Trump zaatakował prezydenta Joego Bidena,
nazywając go "najgorszym prezydentem w historii". — Pokonałem Bidena. Ta
debata była tragiczna. Demokraci przeprowadzili zamach stanu. Widzieli
tę debatę i powiedzieli: możemy to zrobić po dobroci albo po złości —
powiedział Trump.
— Gdyby nie Biden, nie byłoby ataku na Izrael, nie byłoby wojny w
Ukrainie, nie byłoby całego zamieszania w Afganistanie. To najgorszy
prezydent w dziejach USA — powiedział republikański kandydat.
Trump bardzo ciepło wypowiedział się na temat Władimira Putina. — Miałem
z nim bardzo dobrą relację. Putin powiedział do mnie: "Jesteś moim
przyjacielem, nie chciałbym cię widzieć jako przeciwnika" — przypomniał
były prezydent.
REKLAMA
    "Najgorsze trzy tygodnie" Donalda Trumpa. Wpadł w panikę. "Jest
wściekły, zaczął obrażać kluczowych sojuszników"
W kwestii Rosji ponownie oberwało się prezydentowi Bidenowi. — Biden to
głupek. On mówił, że Rosja może wejść do NATO. Od kiedy istnieje Rosja i
od kiedy istnieje NATO, Rosja twardo stała na stanowisku, że nie wstąpi
do układu. I ze strony człowieka z niskim IQ idą takie słowa... Biden
miał niskie IQ już 30 lat temu, teraz może już go nie mieć w ogóle —
mówił Donald Trump.
Republikański kandydat zwrócił ponadto uwagę na edukację w Stanach
Zjednoczonych, która jest na "bardzo niskim poziomie". — Szorujemy po
dnie czwartej dziesiątki. 38. miejsce, 39. miejsce... Powinniśmy się
cofnąć do lat 50. i oddać kwestię edukacji stanom. Nie wszystkie poradzą
sobie świetnie, to oczywiste. Ale jestem pewien, że na 50 stanów jakieś
35 poradzi sobie znakomicie — stwierdził.
REKLAMA
Sprawy bieżące, czyli listopadowe wybory. Zarówno Elon Musk, jak i
Donald Trump określili Kamalę Harris mianem "skrajnie lewicowej".
Właściciel X stwierdził ponadto, że wiceprezydent USA jest
"antyizraelska". Przypomniał, że nie uczestniczyła w przemowie premiera
Binjamina Netanjahu przed Kongresem. Warto zaznaczyć, że mąż Kamali
Harris jest Żydem.
    Bruksela ostrzega Elona Muska. Chodzi o wywiad z Donaldem Trumpem
Elon Musk zakończył rozmowę apelem. — Zawsze uważałem się za centrystę,
może nawet lekko skręcającego w lewo. Popierałem Obamę, stałem sześć
godzin w kolejce, żeby uścisnąć mu dłoń. Inwestuję w odnawialne źródła
energii, samochody elektryczne, nazywanie mnie prawicowym radykałem to
absurd. Chcę zachęcić takich ludzi jak ja: centrystów lekko skręcających
w lewo, żeby zagłosowali na Donalda Trumpa — oznajmił.
REKLAMA
Donald Trump podkreślił, że 5 listopada będzie "najważniejszym dniem w
historii kraju". — To będą najważniejsze wybory. Jeśli nie wygramy, to
naprawdę współczuję wszystkim — zakończył Trump.
Atak hakerski na X. Rozmowa poważnie opóźniona
Rozmowa zaplanowana była na godz. 2 czasu polskiego, z uwagi na problemy
techniczne rozpoczęła się z ponad 40-minutowym opóźnieniem. Użytkownicy
platformy zgłaszali brak możliwości dostania się do pokoju, Elon Musk
poinformował później we wpisie, że przyczyną problemów był atak
hakerski.
Wydarzenie zostało zorganizowane w formie tzw. pokoju na platformie X.
Jest to rodzaj grupowego czatu głosowego, gdzie użytkownicy platformy
mogą porozmawiać na różne tematy.