Nimfy weszły do Morskiego Oka i wypiły cała wodę

Liste des GroupesRevenir à sc polish 
Sujet : Nimfy weszły do Morskiego Oka i wypiły cała wodę
De : manta103g (at) *nospam* gmail.com (darius)
Groupes : soc.culture.polish
Date : 20. Aug 2024, 15:25:46
Autres entêtes
Organisation : novaBBS
Message-ID : <f964afe5760de26edea128ccee04e6a8@www.novabbs.com>
User-Agent : Rocksolid Light
Żaden Park nie jest właścicielem żadnych terenów.
On tylko nimi administruje.
Gorolski biznes czerpie miliardy na Morskim Oku, Kasprowym WWierchu,
Gubałówce, a nie wydał na nie, ani feniga.
Wolno robić zdjęcia nad Morskim Oku, każdy każdemu
a wchodzenie do wody nikomu nie szkodzi, chyba że tam krokodyle.
Przed laty chodziło się po brzegu w wodzie i było ok.,
ale gorolski biznes wszystko monopolizuje i wkrótce zacznie sprzedawać
ceprom, gorolskie powietrze w balonikach
Weszły nimfy do wody i bardzo dobrze, zrobili zdjęcia i bardzo dobrze,
bo Morskie Oko to nie jest gorolska własność i nigdy nie będzie.
A chcą wyrwać kasę, to nie się zabiorą do uczciwej rob oty fizycznej i
niech oczyszczą Morskie Oko z syfów.
Nie są potrzebne żadne zgody, bo Park to niczyja własność
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
TPN reaguje na nimfy w Morskim Oku. "Nie miały zgody na sesję"
Na TikToku pojawiły się nagrania ukazujące kobiety przebrane za nimfy,
które urządziły sobie sesję zdjęciową w Morskim Oku. "Dostały
pozwolenie?" — zaczęli dopytywać internauci. Przedstawiciele TPN-u
wyjaśnili w rozmowie z Onetem nurtującą kwestię. "Wchodzenie do
tatrzańskich jezior jest zabronione" — mówi kierowniczka Działu
Komunikacji i Wydawnictw Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Paulina Ermel
20 sierpnia 2024, 13:29
504
Nimfy w Morskim Oku (Screen: TikTok)Grzegorz Momot / PAP
Nimfy w Morskim Oku (Screen: TikTok)
    Kilka dni temu kobiety przebrane za nimfy robiły sobie zdjęcia w
Morskim Oku. Internauci zaczęli pytać, czy takie działania są legalne
    Przedstawiciele Tatrzańskiego Parku Narodowego potwierdzili, że
wchodzenie do tatrzańskich jezior jest zabronione
    Kobiety nie miały zezwolenia na sesję zdjęciową i nikt takiej zgody
nie otrzyma. Teraz grozi im mandat w wysokości 500 zł
    Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu
REKLAMA
Turyści przebywający w długi weekend w Tatrach byli świadkami
nietypowego zdarzenia. Do Morskiego Oka weszły nimfy, które urządziły
sobie tu sesję zdjęciową. Kobiety poprzebierane za fantastyczne postaci
pozowały w tatrzańskim jeziorze, do którego, według regulaminu, nie
można wchodzić. Internauci zaczęli dopytywać, czy mogły to zrobić np. za
dodatkową opłatą. Wywołało to dyskusję dotyczącą tego, czy każdy może
skorzystać z takiej opcji. "To do tej wody można wchodzić?", "Kiedy
ludzie w końcu zrozumieją, że tu nie można wchodzić", "Dostały
pozwolenie?" — brzmią komentarze zamieszczone pod wideo na TikToku.
Zobacz również
Nimfy urządziły sobie sesję w Morskim Oku. Turyści są zniesmaczeni. "To
tu można wchodzić?"
Otrzymali jeden nocleg za darmo. Na miejscu przeżyli szok. "Nie byliśmy
na to przygotowani"
Przedstawicielka TPN-u stanowczo temu zaprzecza.
Nimfy nie miały zgody na zdjęcia w Morskim Oku
— Panie, które robiły zdjęcia w strojach nimf, nie miały zgodę na taką
sesję. Takiego zezwolenia zresztą by nie otrzymały — wchodzenie do
tatrzańskich jezior jest zabronione — wyjaśniła w rozmowie z Onetem
Podróże Paulina Kołodziejska, Kierowniczka Działu Komunikacji i
Wydawnictw Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Nagranie z nimfami w roli głównej wzburzyło internautów. Część z nich
dopytuje, czy kobiety zostaną ukarane za swoje działania.
— Staramy się o pociągnięcie ich do odpowiedzialności, ale nie
dysponujemy ich danymi. Staramy się ustalić ich tożsamość. Jeśli ktoś
wie coś na ten temat, może nam pomóc — dodaje przedstawicielka TPN-u.
Jeżeli uda się dotrzeć do tych kobiet, grozi im kara w postaci mandatu w
wysokości 500 zł. Turyści powinni uświadomić sobie za pomocą tego
przykładu, że wchodzenie do tatrzańskich jezior jest zabronione i nie
można wykupić sobie zezwolenia na to, żeby do nich wejść.
    Zobacz również: TPN apeluje do turystów. "Nie da się po prostu
wymazać"
Morskie Oko oblegane
Zlokalizowane u stóp Mięguszowieckich Szczytów Morskie Oko co roku
przyciąga tysiące turystów, którzy udają się w ok. 10-kilometrową
podróż, by móc podziwiać jedno z najpiękniejszych jezior w Tatrach. Jest
to punkt, który poza Kasprowym Wierchem, Doliną Kościeliską i
Chochołowską, ma najwięcej gości. Przedstawiciele Tatrzańskiego Parku
Narodowego regularnie przypominają, by nie wchodzić do tutejszej wody.
Niestety nie wszystkich gości da się upomnieć, gdyż zwyczajnie jest ich
na miejscu za dużo.
— Trzeba pamiętać, że jesteśmy największym parkiem w Polsce i
jednocześnie najpopularniejszym. Mamy ruch na poziomie 4,5 mln turystów.
Akurat w długi weekend, kiedy doszło do tej sytuacji z nimfami,
następuje szczyt popularności tego miejsca. Oczywiście działa tutaj
straż, ale zwyczajnie nie mamy aż tylu pracowników, którzy byliby w
stanie opanować taką liczbę odwiedzających. Pracownicy upominają
turystów, ale za chwilę, za ich plecami, kolejni zaczynają zachowywać
się nieodpowiednio — dodaje Kołodziejska.

Date Sujet#  Auteur
20 Aug 24 o Nimfy weszły do Morskiego Oka i wypiły cała wodę1darius

Haut de la page

Les messages affichés proviennent d'usenet.

NewsPortal