Re: Wirus znowu zabija. Pięć zgonów i tysiące zakażeń

Z worldometerem było tak, że publikował dane nt. covid-19
ale one były od samego początku wadliwe,
bo wadliwy test PCR mnożył liczbę falszywie pozytywnych, bezobjawowych
pacjentów x 100
bo takie mega dane napędzały sprzedaz szczepionek,testów, maseczek
\i biznes się doskonale kręcił
Dzisiaj worldometer to dead horse
I są próby, aby zrobić biznes na covidzie raz jeszcze,
ale bez hodowli nie jest to możliwe.
Coroczna, jesienna epidemia grypy też nie była w żadnym stopniu
naturalna,
a wyhodowane wirusy grypy były wypuszczane na Polskę w górach, gdy wiał
halny, aby wirus rozniósł się na cały kraj, a przychodnie gromadziły
zdrowych i chorych w poczekalniach, aby kaszleli i wzajemnie się
zarażali,
zarażeni niezarażonych
Raz tylko się wydało, gdy wieźli termosy z wirusem grypy z Genewy i
termosy pękły i ogłoszono alarm i cały pociąg ewakuowali
i od tego czasu zakonczyły się epidemie grypy i do dzisiaj nie ma
epidemii grypy,
bo nikt się nie odważy rozwozić termosów z wyhodowanymi wirusami grypy,
bo było nie było, taka operacja ma status broni biologicznej,
a jak już wiadomo, to ktoś obserwuje góry a na nich zagranicznych gości
z dużymi termosami jesienią.