Sujet : Kompromitacja i żenada…..
De : nostradamus (at) *nospam* gmail.com (Nostradamus)
Groupes : soc.culture.polishDate : 28. Aug 2024, 22:54:05
Autres entêtes
Organisation : To protect and to server
Message-ID : <vao69t$34qfu$1@paganini.bofh.team>
User-Agent : Mozilla Thunderbird
- Nie będę owijał w bawełnę. Chcę bardzo wyraźnie powiedzieć, nastąpił błąd. Jak państwo się orientujecie, zadaniem premiera jest podpisywanie także setek dokumentów, czasami kilkadziesiąt dziennie i one się dzielą na dokumenty bardziej techniczne i bardziej merytoryczne. Urzędnik odpowiedzialny za przygotowanie do podpisywania nie dostrzegł polityczności dokumentu, który stanowił o nominacji na neosędziego przez prezydenta, która wymagała mojej kontrasygnaty i doszło do sytuacji, do której nie powinno dojść - stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej.
- Po ludzku, bardzo proszę, by nie spekulować o politycznych układach w tej sprawie - dodał premier, podkreślając, że nie będzie się układał z prezydentem Andrzejem Dudą.
- Mówię o ministrze, który jest bezbłędny w swojej robocie. Tym bardziej jestem rozgoryczony tym, co się stało - mówił premier o Macieju Berku podczas serii pytań od dziennikarzy.
- Nie mogę odwrócić tego zdarzenia. Praktyczne konsekwencje tego podpisu nie są istotne. Gdybym nie podpisał większość neosędziowska i tak zrobiłaby to co zamierza zrobić, ale tak, czuję się współodpowiedzialny za to, co się stało - podkreślił Tusk.
"Sensacji nie ma"
- Jeśli nie zmieni się prezydent, ten bałagan będzie trwał, sytuacja będzie dramatycznie zła. Wszystko, co się dzieje, jest skutkiem decyzji administracyjnych PiS - stwierdził szef rządu. Tusk podkreślił, że nie będzie na nikogo zrzucał odpowiedzialności. - Biorę to na klatę, ale też nie będę ukrywał, że konsekwencje tej decyzji są katastrofalne - kontynuował.
- Sensacji nie ma. Problem polega na tym, że nie zostałem poinformowany o tym, że nazwisko na dokumencie należy do neosędziego. Ale tragedii nie ma, nie będę z tego powodu ścinał głów - podsumował premier. Donald Tusk podkreślił, że minister sprawiedliwości Adam Bodnar nie bierze udziału w trybie podpisywania dokumentów przez premiera. - Proszę go zwolnić ze wszelkich podejrzeń - dodał.
O komentarz poprosiliśmy Macieja Berka. "Wszystko powiedział Prezes Rady Ministrów. Muszę prosić o przyjęcie tego do wiadomości" - napisał w wiadomości dla dziennikarza Wirtualnej Polski minister premiera.
https://wiadomosci.wp.pl/tusk-tlumaczy-sie-z-mianowania-neosedziego-nastapil-blad-7064980818500160aNie wierzę….
8 godzin temu
Kompromitacja i żenada…..
Ale jaja
8 godzin temu
Ale beka! Ten facet nawet nie wie, co podpisuje!!!! I to jest premier rządu??!! Ale jaja. Ale kpina. Harata w galę i chleje. Ale nie czyta! Ale jaja. On chce być prezydentem? Chyba Kirgistanu
Edek
8 godzin temu
a może panie Tusk podpiszecie pismo że mianujecie Kaczyńskiego naczelnikiem państwa ???? HAŃBA !!!!
Robert
8 min. temu
Dlaczego wyciąto z internetu wszystko co było z poprzednich rządów Tuska...???
OFE, rok przejścia na emeryturę, układy z Rosją (ten piach w tryby o którym mówił "premier")
Net może i "czysty" ale Naród PAMIĘTA!!!