Wody Polskie nie chciały opróżnić zbiorników dzień przed powodzią. "Nie było tak
Sujet : Wody Polskie nie chciały opróżnić zbiorników dzień przed powodzią. "Nie było tak
De : manta103g (at) *nospam* gmail.com (darius)
Groupes : soc.culture.polishDate : 17. Sep 2024, 17:11:28
Autres entêtes
Organisation : novaBBS
Message-ID : <9cf3fc9cd7e674485e2dc43d1a988ad9@www.novabbs.com>
User-Agent : Rocksolid Light
Wody Polskie nie chciały opróżnić zbiorników dzień przed powodzią. "Nie
było takiej potrzeby"
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
17 września 2024, 16:03.
2 min czytania
Udostępnij artykuł
Na dzień przed wielką powodzią w "Nowinach Nyskich" ukazał się artykuł,
który dziś brzmi jeszcze bardziej złowieszczo niż w chwili publikacji,
kiedy nie było pewne, jak wielka fala deszczów nasuwa się nad południowy
zachód Polski. Okazuje się, że Wody Polskie "nie widziały potrzeby"
większego opróżniania zbiorników przeciwpowodziowych. Przez to później
miało być w nich za mało miejsca jak na ilość wody, która pojawiła się w
rzekach.
Do piątku w zbiornikach retencyjnych Wód Polskich zalegało sporo wody,
przez co nie mogły zebrać wystarczająco dużo jej nadmiaru w czasie
powodzi.
Do piątku w zbiornikach retencyjnych Wód Polskich zalegało sporo wody,
przez co nie mogły zebrać wystarczająco dużo jej nadmiaru w czasie
powodzi. | Foto: Michał Meissner / PAP
Wody Polskie nie zdecydowały się na większe opróżnienie zbiorników
przeciwpowodziowych przed powodzią na południowym zachodzie Polski
Rezerwy w zbiornikach były znacznie większe niż wymagania i
decydenci uznali, że sytuacja jest bezpieczna
W zbiornikach było 250 mln m sześc. wody. Można było w nich zebrać
jeszcze dużo powodziowej wody i ograniczyć skalę zniszczenia
Więcej informacji o biznesie znajdziesz na stronie
Businessinsider.com.pl
"W Jeziorze Nyskim nie jest zwiększana rezerwa powodziowa! Ze zbiornika
wypływa tyle samo wody, ile do niej dopływa" — alarmowały "Nowiny
Nyskie" w piątek 13 września br. Dlaczego alarmowały? Bo już padało, a
za granicami Polski, szczególnie w Czechach pojawiały się pierwsze
informacje o katastrofie.
Omawiany artykuł "Nowin Nyskich"
Omawiany artykuł "Nowin Nyskich" | Nowiny Nyskie
Cytowany przez PAP premier Donald Tusk tego samego dnia uspokajał: "nie
ma dzisiaj powodu do paniki, ale jest powód, żeby być w pełni
zmobilizowanym, aby w tych miejscach, gdzie może wystąpić jakiś dramat,
żeby wszyscy mogli liczyć na możliwie szybką i skuteczną pomoc".
Po kolejnych 24 godzinach narracja była już inna, a sytuacja w wielu
miejscach Polski — tragiczna.
Największe zbiorniki retencyjne w Polsce
Największe zbiorniki retencyjne w Polsce | Maciej Zieliński /
PAP/zdjęcia
"Jak wynika z informacji o sytuacji meteorologiczno-hydrologicznej z
dnia 13 września, którą przedstawiły Wody Polskie, z Jeziora Nyskiego
wypływa tyle samo wody, ile do niego wpływa. Podobna sytuacja jest na
pozostałych zbiornikach tzw. kaskady Nysy Kłodzkiej — Topoli Paczków,
Kozielna i Otmuchowa. To zaś oznacza, że zbiorniki nie powiększają
swojej rezerwy powodziowej" — czytamy w artykule "Nowin Nyskich".
Czytaj także w BUSINESS INSIDER
Giełda
Powódź utrudnia działanie sklepów. Jak radzą sobie Dino, Biedronka i
Lidl?
dzisiaj 14:48 | MR
Powódź utrudnia działanie sklepów. Jak radzą sobie Dino, Biedronka i
Lidl?
Gospodarka
Wicepremier: będzie specjalny plan odbudowy gospodarczej po powodzi
dzisiaj 13:45 | ygi
Wicepremier: będzie specjalny plan odbudowy gospodarczej po powodzi
Na pytania dziennikarza odpowiadał Jarosław Garbacz, rzecznik
Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu, czyli regionalnego
oddziału Wód Polskich. "Aktualnie nie ma takiej potrzeby. Każdy zbiornik
funkcjonuje w oparciu o konkretne instrukcje gospodarowania wodami" —
mówił o opróżnianiu zbiorników.
100 mln m sześc. można było zrzucić
Rezerwa na zbiorniku Nysa wynosiła 76 mln m sześc., czyli 136 proc.
pojemności powodziowej. W zbiorniku było wtedy 46 mln m sześc. wody. Z
opinii wrocławskiego RZGW wynikało, że rezerwa była i tak za duża, jak
na wymagania. W zbiorniku Otmuchów wypełnionym na 40 mln m sześc.
rezerwa wynosiła 89 mln m sześc. W zbiorniku Mietków było 40 mln m
sześc. wody, a rezerwa wynosiła 37 mln m sześc. Można było zrzucić całe
mnóstwo wody, nawet łącznie około 100 mln m sześc. z ponad 250 mln m
sześc. zalegających w zbiornikach, zanim nadeszło zagrożenie. Ale tego
nie zrobiono. W Otmuchowie, Mietkowie i Dobromierzu nawet dużo więcej
wody do zbiorników wpłynęło, niż wypłynęło. Dlaczego?
Tabela wypełnienia i przepływów w zbiornikach wodnych Wód Polskich
Tabela wypełnienia i przepływów w zbiornikach wodnych Wód Polskich |
Wody Polskie / Wody Polskie
"Posiadamy duże rezerwy i pojemności powodziowe do zagospodarowania
nadmiaru wód dopływających do zbiorników" — uspokajał wtedy dziennikarza
rzecznik RZGW. Wskazywał, że gospodarka wodna jest pilotowana przez
szereg instytucji i że rezerwa jest wystarczająca.
Teraz już wiemy, jak bardzo się mylił i że nadzór tych instytucji nic
właściwie nie zmienił. A może wiemy też jak bardzo mylne były procedury,
mylne prognozy instytutów odpowiedzialnych za ocenę sytuacji? Chodziło
przy tym o Niż Genueński, który, gdy występuje, to zwykle powoduje
powodzie w naszym regionie Europy, o czym wielu naukowców informowało
już w czerwcu br.
Już w piątek wiadomo było, że wodę zrzucają czeskie zbiorniki
retencyjne. Premier wskazywał tego dnia rano, że nie stanowi to
zagrożenia dla polskich regionów — podawał PAP.
W Polsce nie poszliśmy jednak za przykładem Czech i nie rozpoczęliśmy
większych zrzutów. To, co wypuściły Pilchowice, Złotniki i Leśna, to
nabrały z naddatkiem: Kozielno, Otmuchów, Mietków i Dobromierz.
Zapytaliśmy w Ministerstwie Infrastruktury, które nadzoruje i zarządza
Wodami Polskimi czy decyzje były prawidłowe, zgodne z instrukcjami, a
jeśli tak, to kto odpowiada za te instrukcje? A może ktoś zostanie
pociągnięty do odpowiedzialności? Jeśli okaże się, że ta decyzja
spowodowała zniszczenia na wielką skalę, to Skarb Państwa będzie musiał
nie tylko wypłacać pomoc, ale płacić wielkie odszkodowania.
Ministerstwo przekierowało nas do Wód Polskich. Tu też musieliśmy swoje
odczekać i... czekamy nadal. Jak tylko dostaniemy odpowiedź, to ukaże
się w tym miejscu.
Autor: Jacek Frączyk, redaktor Business Insider Polska
Date | Sujet | # | | Auteur |
17 Sep 24 | Wody Polskie nie chciały opróżnić zbiorników dzień przed powodzią. "Nie było tak | 1 | | darius |
Haut de la page
Les messages affichés proviennent d'usenet.
NewsPortal