Blef UE w sprawie pieniędzy na odbudowę po powodzi?

Liste des GroupesRevenir à sc polish 
Sujet : Blef UE w sprawie pieniędzy na odbudowę po powodzi?
De : manta103g (at) *nospam* gmail.com (darius)
Groupes : soc.culture.polish
Date : 23. Sep 2024, 20:52:32
Autres entêtes
Organisation : novaBBS
Message-ID : <71429231a3c59311a59fc5c5bad97498@www.novabbs.com>
User-Agent : Rocksolid Light
Blef UE w sprawie pieniędzy na odbudowę po powodzi? Wyjaśniamy haczyk
Brukseli
Grzegorz Kowalczyk
Grzegorz Kowalczyk
23 września 2024, 17:40.
3 min czytania
Udostępnij artykuł
5 mld euro na odbudowę po powodzi zapowiedział premier Donald Tusk w
trakcie wizyty szefowej Komisji Europejskiej we Wrocławiu. I choć to
pieniądze, które przyznano Polsce już dawno, to możemy na decyzji
Brukseli sporo zyskać. Eksperci podkreślają też, że Warszawa może
powalczyć o więcej.
Ursula von der Leyen i Donald Tusk we Wrocławiu.
Ursula von der Leyen i Donald Tusk we Wrocławiu. | Foto: Filip
Naumienko/REPORTER / East News
    To nie są "nowe" pieniądze – wskazywali krytycy rządu. To prawda
    Przesunięte na powódź unijne fundusze będzie można jednak wydać
szybciej i prościej. I bez wkładu własnego
    Na co można wydać "powodziowe" fundusze? Będą one "znaczonymi"
pieniędzmi
    To przesuwanie środków, których gdzie indziej zabraknie – mówił
prezes PiS Jarosław Kaczyński. Eksperci odpowiadają nam, że
niekoniecznie musimy na tym stracić
    Więcej zyskalibyśmy na przesunięciu pieniędzy z KPO. To jednak
znacznie bardziej skomplikowane
    Więcej informacji o biznesie znajdziesz na stronie
Businessinsider.com.pl
Kraje dotknięte przez powódź będą mogły korzystać z 10 mld euro z
funduszu spójności – ogłosiła szefowa Komisji Europejskiej Ursula von
der Leyen we Wrocławiu. Premier Donald Tusk dodawał, że połowa z tego
trafi do Polski.
To jednak nie są "ekstra" pieniądze na odbudowę po powodzi. Środki te
będą pochodzić z już przyznanej Polsce puli 76 mld euro w ramach
funduszu spójności. Czy to oznacza, że nic nie zyskujemy? Niezupełnie –
tłumaczą nam eksperci.
Szybciej, sprawniej, taniej
— Najważniejsza deklaracja ze strony KE to fakt, że pieniądze
przeznaczone na odbudowę po powodzi będziemy mogli wydać bez wkładu
własnego. To spora różnica, bo nie będzie trzeba wykładać z budżetu
centralnego czy samorządów 15-25 proc. wartości projektu, co jest normą
przy funduszach polityki spójności — zauważa Jacek Kotrasiński, dyrektor
think tanku EPSEC, ekspert w zakresie funduszy unijnych.
To dobra wiadomość, zwłaszcza w kontekście napiętego budżetu państwa i
rekordowego deficytu zaplanowanego na przyszły rok przez resort
finansów.
Zniszczenia po powodzi są znaczne
Zniszczenia po powodzi są znaczne | Filip Naumienko/REPORTER / East News
Czytaj także w BUSINESS INSIDER
Wiadomości
Miliardy pomocy od Unii. Szefowa KE zapowiada
czwartek 18:27 | mm
Miliardy pomocy od Unii. Szefowa KE zapowiada
Fundusze: odbudowy, samorządowy
UE zapowiada pomoc ofiarom powodzi. Czeka na wnioski
16.09.2024 | ygi
UE zapowiada pomoc ofiarom powodzi. Czeka na wnioski
Ważny jest też tryb, w jakim będą wydatkowane pieniądze. — W tym
nadzwyczajnym przypadku Bruksela będzie też prefinansować projekty, choć
w normalnym trybie zwraca pieniądze w ramach refundacji. Jednocześnie
zapowiedziano uproszczoną ścieżkę, co znacznie skraca procedury
biurokratyczne. Pokaźne środki, które mają szybko trafić do gospodarki,
mogą stanowić istotny impuls inwestycyjny. A my już zaobserwowaliśmy, że
pieniądze z obecnej perspektywy dość długo się "rozkręcają". Powódź
stworzyła zatem dodatkowy powód do szybszego wykorzystania środków
unijnych — zaznacza Leszek Kąsek, starszy ekonomista w biurze analiz
makroekonomicznych w ING.
Dlaczego nie z KPO?
Gorszą wiadomością jest to, że Polska będzie mogła przesuwać na cele
powodziowe jedynie środki z funduszu spójności. A to nie z tą pulą, lecz
Krajowym Planem Odbudowy mamy największe problemy. Tu bowiem czas nagli.
— Na wydatkowanie funduszu spójności czasu jest dość sporo. Fundusz jest
przeznaczony na lata 2021-2027, ale z możliwością wydatkowania jeszcze
do końca 2029 r. W KPO w przypadku części dotacyjnej termin
wykorzystania kończy się w połowie 2026 r. — przypomina Leszek Kąsek.
Dlaczego więc Bruksela nie zdecydowała się na ten gest, który byłby
zdecydowanie większą ulgą? — KE jest związana unijnymi rozporządzeniami
wprost zakładającymi realizację inwestycji do 2026 r. i wskaźnikami,
jakie mają zostać osiągnięte. Zmiany tych założeń nie załatwi jedna
wizyta Ursuli von der Leyen we Wrocławiu — przyznaje Jacek Kotrasiński.
Dalsza część artykułu pod wideo:
Jego zdaniem Polska ma jednak szansę na zmianę tych regulacji. — Na
powodzi ucierpiało wiele państw UE, więc można szukać sojuszników.
Bruksela obecnie nie chce się na to zgodzić, ale można teraz wrócić do
tej sprawy — dodaje szef EPSEC.
Na to można wydać pieniądze
Środków z UE nie będzie można przesunąć na dowolny cel. — To oznacza, że
nie będą mogły trafić np. w formie zasilenia bezpośrednio kieszeni
dotkniętych powodzią. Trzeba będzie je reprogramować na nowe działania
wspierające odbudowę, ale możliwie również przyszłą odporność i
konkurencyjność gospodarki. Zaakceptować te zmiany będzie musiała
Komisja Europejska — zaznacza Kotrasiński.
Jak dodaje, w ten sposób pieniądze mogą trafić np. na budowę i odbudowę
infrastruktury retencyjnej, transportowej czy wodno-kanalizacyjnej. —
Myślę, że dałoby się wykorzystać część środków na rewitalizację, np. na
renowację budynków po powodzi oraz na wsparcie przedsiębiorstw — mówi.
Czytaj także: Budował zbiornik w Raciborzu. Nam opowiada, jak trudna
była to inwestycja
Skąd zabrać?
Przesunięcie oznacza, że pieniądze skądś trzeba będzie czerpać. — To
przesuwanie środków, których gdzie indziej zabraknie — punktował rząd
prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Nie musi jednak okazać się to zbyt dolegliwe dla gospodarki. — Przed
polskimi urzędnikami sporo pracy, by uwolnić środki z obszarów, które w
obecnej sytuacji mają mniejsze szanse na realizację bądź niewielki wpływ
na gospodarkę. To zawsze duże wyzwanie, ale wydaje się, że próby
przesunięcia wydatków mogą dotyczyć zwłaszcza programu FEnIKS (Fundusze
Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko 2021–2027 – przyp.
red.) czy regionalnych programów operacyjnych województw dotkniętych
kataklizmem — spekuluje Kotrasiński.

Date Sujet#  Auteur
23 Sep 24 o Blef UE w sprawie pieniędzy na odbudowę po powodzi?1darius

Haut de la page

Les messages affichés proviennent d'usenet.

NewsPortal