Król mył się trzy razy w życiu Lekarze z tej epoki nie mieli żadnych wątpliwości, że mycie całego ciała jest bardzo szk

Liste des GroupesRevenir à sc polish 
Sujet : Król mył się trzy razy w życiu Lekarze z tej epoki nie mieli żadnych wątpliwości, że mycie całego ciała jest bardzo szk
De : manta103g (at) *nospam* gmail.com (darius)
Groupes : soc.culture.polish
Date : 16. Nov 2024, 14:27:44
Autres entêtes
Organisation : novaBBS
Message-ID : <b066b57e315a95478e81c32e913c655e@www.novabbs.com>
User-Agent : Rocksolid Light
Król mył się trzy razy w życiu
Lekarze z tej epoki nie mieli żadnych wątpliwości, że mycie całego ciała
jest bardzo szkodliwe dla zdrowia. Kategorycznie przestrzegali swoich
pacjentów przed zażywaniem kąpieli. Nie chodzi wcale o niesłusznie
demonizowane średniowiecze, ale okres późniejszy i z pozoru bardziej
postępowy – wiek XVII.
Rafał Kuzak
15 listopada 2024, 14:30
24,5 tys.
Fragment obrazu Rembrandta "Kobieta kąpiąca się w strumieniu"Domena
publiczna
Fragment obrazu Rembrandta "Kobieta kąpiąca się w strumieniu"
REKLAMA
REKLAMA
Materiał archiwalnyOnet
Materiał archiwalny
Już w drugiej połowie XVI w. mieszkańcy Europy Zachodniej nie grzeszyli
czystością. Epidemie dżumy, nawiedzające cyklicznie kontynent,
doprowadziły do zamknięcia publicznych łaźni.
Również w domowym zaciszu coraz rzadziej korzystano z balii wypełnionej
wodą. Dotyczyło to nawet najlepiej urodzonych.
Śmierdzący monarchowie
Przykładowo królowa Elżbieta I zażywała kąpieli tylko raz w miesiącu.
Twierdziła przy tym, że myła się "niezależnie od tego, czy to konieczne,
czy nie".
reklama
W porównaniu do monarchów z kolejnego stulecia można ją uznać za
prawdziwego czyściocha. Jak pisze Katherine Ashenburg w książce pt.
"Historia brudu":
Następca Elżbiety, Jakub I, mył jakoby tylko palce. Król francuski
Henryk IV (1553–1610) słynął z fetoru, jaki roztaczał, jego nieodrodny
syn Ludwik XIII podobnie. Ten ostatni pysznił się zresztą: "Mam to po
ojcu, czuć ode mnie pot".
    Czytaj też: Jego kochanką była hrabina Cosel. Burzliwe życie Augusta
II Mocnego
Ludwik XIV twierdził, że kąpał się w życiu tylko trzy razyHyacinthe
Rigaud / Domena publiczna
Ludwik XIV twierdził, że kąpał się w życiu tylko trzy razy
Kolejny monarcha znad Loary Ludwik XIV chwalił się zaś tym, że kąpał się
w swoim długim życiu całe trzy razy! W efekcie roztaczał się wokół niego
potworny smród, którego nie mogły zamaskować nawet litry wylanych
perfum. Woń była tak dokuczliwa, że rosyjski ambasador w jednym z listów
do cara donosił, iż Król Słońce "śmierdzi jak dziki zwierz".
Ochrona przed morowym powietrzem
Tworzący w drugiej połowie XVI w. francuski pisarz i filozof Michel de
Montaigne ubolewał nad stanem higieny swoich rodaków, pisząc:
"W ogólności uważam codzienne mycie się za zdrowe. Mniemam, iż nabawimy
się nie lada jakich szkód dla zdrowia zatraciwszy ten obyczaj. Trudno mi
sobie wyobrazić, by dobrze nam robiło chodzenie z członkami pokrytymi
czy porami zapchanymi warstwą brudu".
Jeden z głównych przedstawicieli francuskiego renesansu był jednak w
zdecydowanej mniejszości. Katherine Ashenburg podkreśla w swojej
książce, że w kolejnym stuleciu:
"(…) zapchane pory i pokryte warstwą brudu członki były nie tylko normą,
ale wręcz pożądanym ideałem. Ówczesne autorytety medyczne nadal
obstawały przy średniowiecznym poglądzie, że zamknięte pory chronią
ciało przed morowym powietrzem. A to czaiło się wszędzie w XVI— i
XVII-wiecznej Europie, wstrząsanej powtarzającymi się regularnie
wybuchami epidemii".
    Dowiedz się więcej: Brawurowa ucieczka Polaka MiG-iem. Skazano go
zaocznie na śmierć
Zabójcze wapory
Ówcześni lekarze nie mieli żadnych wątpliwości, że mycie całego ciała
jest niezwykle szkodliwe dla zdrowia. W połowie XVII w. Théophraste
Renaudot ostrzegał, że "kąpiel, z wyjątkiem jej absolutnej konieczności
ze wskazań medycznych, jest nie tylko niepotrzebna, ale także
niezdrowa".
Zatkane pory miały rzekomo chronić przed morowym powietrzem Na
ilustracji odkrycie ofiary wielkiej zarazy w Londynie z lat
1665–1666.Wellcome Images/CC BY 4.0 / Domena publiczna
Zatkane pory miały rzekomo chronić przed morowym powietrzem Na
ilustracji odkrycie ofiary wielkiej zarazy w Londynie z lat 1665–1666.
Miało się tak dziać, ponieważ "wypełnia głowę waporami. Jest wrogiem
nerwów i wiązadeł, które rozluźnia w takim stopniu, że ten, kto nigdy
nie cierpiał na lumbago, pozna je po kąpieli".
reklama
Stosując się do zaleceń medyków XVII-wieczni mieszkańcy zachodniej
Europy właściwie całkowicie zrezygnowali z kąpieli. Jak podkreśla
autorka "Historii brudu" poza pobieżnym obmywaniem rąk "przepłukiwano
jeszcze szybko usta, ale twarz przecierano już suchą ściereczką".
Z kolei zamiast mycia włosów wcierano w nie wieczorem otręby lub puder,
które "usuwało się rankiem za pomocą grzebienia". Powszechna awersja do
wody sprawiła, że:
W XVII w. zmiana bielizny przestała być namiastką kąpieli, stała się od
niej czymś lepszym, bezpieczniejszym, niezawodnym i opartym na naukowych
przesłankach. Białe płótno, uważali uczeni, wywabia i pochłania pot.
Jak jeden z nich pisał, z zadziwiającą pewnością siebie, "wiemy,
dlaczego bielizna usuwa pot z naszego ciała, pot bowiem jest oleisty
bądź słony, wsiąka w te martwe rośliny [len], jak nawozy, które składają
się z takich samych substancji.
Inny z kolei – cytowany przez Georges’a Vigarello w pracy "Historia
czystości i brudu" – stwierdzał kategorycznie, że "biała bielizna,
oczyszczając ciało, rozrzedza je i sprawia, że wydzieliny i substancje
tłuszczowe wydobywają się łatwiej, wchodząc w nią"
W XVII i XVIII wieku uważano, że zamiast kąpieli wystarczy często
zmieniać bieliznę.Domena publiczna
W XVII i XVIII wieku uważano, że zamiast kąpieli wystarczy często
zmieniać bieliznę.
Po co komu łazienki
Takie podejście przekładało się również na budownictwo. Przykładowo
znany paryskie architekt Louis Savot w swoich – nawiązujących do
antycznych wzorców – projektach zamków i pałaców, po namyśle zrezygnował
z umieszczania w nich łazienek, twierdząc, że:
Możemy się bez nich obejść o wiele lepiej niż starożytni z powodu użycia
bielizny, którą my posiadamy, a która służy nam obecnie do utrzymywania
w czystości ciała w sposób o wiele wygodniejszy, niż można było tego
dokonać w łaźniach i łazienkach starożytnych, pozbawionych użytkowania i
wygody, jaką daje noszenie bielizny.
Bibliografia
    Katherine Ashenburg, Historia brudu, Bellona 2020.
    Eleanor Herman, Trucizna, czyli jak pozbyć się wrogów po królewsku,
Znak Horyzont 2019.
    Georges Vigarello, Historia czystości i brudu. Higiena ciała od
czasów średniowiecza, Aletheia 2012.

Date Sujet#  Auteur
16 Nov 24 o Król mył się trzy razy w życiu Lekarze z tej epoki nie mieli żadnych wątpliwości, że mycie całego ciała jest bardzo szk1darius

Haut de la page

Les messages affichés proviennent d'usenet.

NewsPortal