Re: "Eliksir życia". Lekarz poleca, spowalnia starzenie się komórek

"Eliksir życia". Lekarz poleca, spowalnia starzenie się komórek
Jak lekarz coś poleca to oznacza, że nie jest żadnym lekarzem, a
handlarzem
i niech otworzy kram na targu i sprzedaje swoje eliksiry niekumatym
Zenkom.
A jak nie jest lekarzem, a handlarzem, to musi oferować certyfikowane
produkty, które nie wywołają raka, zawału, zakrzepicy, paraliżu.
A w tym celu wymagane są badania kliniczne, a te kosztują miliony
i handlarza pseudofarmaceutykami nie stać na sfinansowanie badań
klinicznych.
Czyli nie wolno mu handlować prepreparatami, które nie zostały dokładnie
zbadane.
Czyli nie wolno mu takich preparatów reklamować, promować publicznie, bo
nie uzyskały dopuszczenia jako preparaty o znaczeniu terapeutycznym.
Czyli najważniejsze jest odcięcie wszelkiej maści paramedyków od handlu
nie sprawdzonymi, niebezpiecznymi preparatami paramedycznymi, które mogą
być bardzo szkodliwe dla zdrowia pacjentów.