Dwie kobiety w wieku 24 i 38 lat zostały zasztyletowane w Boże Narodzenie. Ich ciała odnaleziono w jednym z mieszkań w b

Dwie kobiety w wieku 24 i 38 lat zostały zasztyletowane w Boże
Narodzenie. Ich ciała odnaleziono w jednym z mieszkań w bloku przy ulicy
Santa Cruz Avenue, w Bletchley, w brytyjskiej miejscowości Milton
Keynes. W wyniku ataku nożownika ucierpiał także 20-letni mężczyzna i
nastoletni chłopiec, którzy w stanie stabilnym przebywają obecnie w
szpitalu — podaje BBC.
Zgodnie z doniesieniami brytyjskich mediów, nożem ugodzony został
również pies. Zabrane przez weterynarza zwierzę nie przeżyło jednak
ataku.
BBC informuje, że w sprawie zatrzymano już 49-letniego mieszkańca Milton
Keynes. Mężczyzna został aresztowany pod zarzutem zabójstwa i usiłowania
zabójstwa. Obecnie przebywa w areszcie policyjnym. Funkcjonariusze
zapewniają jednak, że nie szukają już nikogo innego w związku z tym
zdarzeniem.
"W ciągu kilku minut przyjechało około 12 karetek"
Funkcjonariusze policji zostali wezwani do bloku mieszkalnego przy Santa
Cruz Avenue w Bletchley w Boże Narodzenie około godziny 18.36.
Mieszkańcy tłumaczyli później, że słysząc zamieszanie w jednym z
mieszkań, początkowo sądzili, iż sąsiedzi się "wygłupiają". Z czasem
jednak zaczęły docierać do nich "krzyki i wrzaski".
    Katastrofa autokaru w Norwegii. Pojazd wpadł do lodowatej wody
"Około 18.00 kobieta wyszła na balkon i zaczęła krzyczeć: »Nie mogę
oddychać, nie mogę oddychać«" — relacjonował w rozmowie z "The Sun"
jeden z mieszkańców bloku.
REKLAMA
    Zostali dźgnięci w klatkę piersiową i głowę. Nagle ktoś wyszedł, a
druga osoba pobiegła do domu naszego sąsiada. Potem wybiegł pies — był
to mały biały pies, ale nie można było go rozpoznać, był pokryty krwią.
W ciągu kilku minut przyjechało około 12 karetek
— kontynuował sąsiad.
Oszołomieni sąsiedzi patrzyli z niedowierzaniem, jak funkcjonariusze
policji zamykają teren wokół budynku. W okolicy składane są obecnie
kwiaty.