"Afera »łowców skór« to zbrodnia doskonale pozostawiona. Zadziałała zmowa milczenia" — Ten proceder działał na bardzo p

"Afera »łowców skór« to zbrodnia doskonale pozostawiona. Zadziałała
zmowa milczenia"
— Ten proceder działał na bardzo prostej zasadzie. Grupa ludzi z
rozmaitych względów i patologicznych potrzeb, takich jak chęć
wzbogacenia się, przekraczała kolejne granice, dlatego, że można było je
przekraczać — mówi Aleksandra Potoczek.
Marcin Radomski
23 lutego 2025, 07:30
932
Skróć artykuł
"Łowcy skór": kadr z filmuMax / mat. prasowe
"Łowcy skór": kadr z filmu
"Łowcy skór" to historia układu między właścicielami zakładów
pogrzebowych i pracownikami pogotowia ratunkowego, który pochłonął
prawdopodobnie kilkaset ofiar. Czteroodcinkowy serial dokumentalny
dostępny jest na platformie Max.
Marcin Radomski: Czy afera "łowców skór" ujawniona w 2002 r. w reportażu
w "Gazecie Wyborczej" to był największy niepolityczny proceder
przestępczy po 1989 r. w Polsce?
Aleksandra Potoczek: Nie wiem, czy to była największa afera, ale na
pewno najbardziej nierozliczona i pozostawiona bez wyjaśnienia.
Substancja, która służyła do uśmiercania pacjentów, jest niewykrywalna,
bądź słabo wykrywalna w organizmie, dlatego pojawiały się głosy, że to
była zbrodnia doskonała. Nie do końca się z tym zgadzam. Szereg osób
choćby sprawujących nadzór nad tą instytucją, nie zostało pociągniętych
do odpowiedzialności. Dla mnie to była zbrodnia doskonale pozostawiona.
reklama
Dlaczego?
Na początku był tak duży nacisk, żeby pierwsze efekty tej sprawy ujrzały
światło dzienne, a prokuratura wykonała gigantyczną pracę, żeby w ogóle
kogokolwiek skazać, dlatego warto było to później pociągnąć, pochylić
się nad tą sprawą i to rozliczyć, a mam wrażenie, że gdy tylko opinia
publiczna została zaspokojona, zupełnie to zostawiono.
--