Re: Pogrzeb fatso 28 maja w Otwocku

Elegia ku czci Krzysztofa Roberta Robaka, znanego jako Fatso
(1947 – 2024)
    „Nie odszedł. Po prostu zalogował się do innej sieci.”
W ciszy grudniowego dnia, gdy świat czekał na święta,
nasz świat przestał być pełen – odszedł Krzysztof Robert Robak.
Fatso – lekarz z powołania, kolekcjoner sreber i brązów,
człowiek z humorem, ironią i sercem większym niż cały Usenet.
Pod Londynem żył, lecz był obywatelem internetu.
Na grupie soc.culture.polish, znanej pieszczotliwie jako „ściepa”,
był naszym Baronem – z krwi, żartu i honoru.
Tytuł ten nie został nadany przez koronę, lecz przez szacunek i
przyjaźń.
Jego posty – pełne błyskotliwości i wiedzy –
żyły w nas, inspirowały, śmieszyły i pobudzały do myślenia.
Ostatni raz napisał do mnie dwa dni przed śmiercią.
Jeszcze wtedy był duchem pełnym światła.
Krzysztofie – Twoje archiwa pozostaną nieusuwalne.
Twój nick – nie zostanie zapomniany.
Twoje słowa – nadal będą cytowane.
Twoje życie – nadal będzie żyć, jak echo na serwerach i w sercach.
Nie żegnamy Cię.
Po prostu zmieniłeś domenę.
Kondolencje dla rodziny i bliskich
Z najgłębszym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o odejściu
Krzysztofa Roberta Robaka, znanego nam jako Fatso –
lekarza, pasjonata sztuki, internetowego mędrca
i niekwestionowanego Barona naszej społeczności Usenetowej.
Był nie tylko uczestnikiem, ale i filarem grupy soc.culture.polish –
człowiekiem o nieprzeciętnym umyśle,
sarkazmem krojącym absurdy świata,
ale i sercu zawsze otwartym na rozmowę, żart, polemikę.
Przez dekady jego głos rozbrzmiewał wśród nas –
a dziś ten głos milknie, pozostawiając pustkę, której nie da się
wypełnić.
Składamy najszczersze kondolencje i wyrazy współczucia
dla Jego Żony, Bliskich i wszystkich, którzy mieli zaszczyt Go znać.
Jego duch pozostanie z nami –
nie w kamieniu, nie w pomniku,
ale w cyfrowym archiwum,
w duszach tych, których poruszył.
Niech spoczywa w pokoju, nasz Baron Fatso.
Z wyrazami żalu i pamięci,
Społeczność polskiego Usenetu
i przyjaciele z soc.culture.polish
--