Re: lekarka podjechała pod szpital Fordem Mondeo. Przyjechała tylko na chwilę, aby przekazać panu Sebastianowi obiad. Auto miało automatyczną skrzynię biegów, pani Monika wrzuciła bieg wsteczny, zostawiła auto na chodzie i najprawdopodobniej wyszła z auta, aby przekazać mężowi jedzenie. Lekarka tragicznie zginęła w Otwocku. Auto przygniotło ją na parkingu W tym momencie auto z impetem ruszyło i przygniotło parę.

Uncle Pete <433koz@gmail.com> posted:

On 13.06.2025 13:19, Generalny Team Wyborczych dla Polonusów - 2 miliony
głosów wrote:

 
lekarka podjechała pod szpital Fordem Mondeo. Przyjechała tylko na chwilę, aby przekazać panu Sebastianowi obiad. Auto miało automatyczną skrzynię biegów, pani Monika wrzuciła bieg wsteczny, zostawiła auto na chodzie i najprawdopodobniej wyszła z auta, aby przekazać mężowi jedzenie.
Lekarka tragicznie zginęła w Otwocku. Auto przygniotło ją na parkingu
 
W tym momencie auto z impetem ruszyło i przygniotło parę. Kobietę najmocniej. Doznała poważnych obrażeń wewnętrznych oraz płuc. Niestety nie udało się jej uratować. Osierociła trójkę dzieci.

 
Wrzuciła wsteczny, puściła hamulec i co - wysiadając nie zauważyła, że
auto toczy się do tyłu? Pomijając dziwny pomysł ze wrzuceniem wstecznego
w takiej sytuacji.
 

"W tym momencie auto z impetem ruszyło i przygniotło parę. Kobietę najmocniej. Doznała poważnych obrażeń wewnętrznych oraz płuc. Niestety nie udało się jej uratować. Osierociła trójkę dzieci.

Dzień po tragedii przedstawiciele Powiatowego Centrum Zdrowia w Otwocku zaznaczyli, że w
wypadek nie miał związku ze służbowymi obowiązkami, ponieważ zdarzył się w trakcie krótkiej przerwy. Jednocześnie przekazali wyrazy współczucia swojemu koledze po fachu, który w tragicznych okolicznościach stracił żonę.

Dziwne jest to oświadczenie PCZ, bo gdyby była w szpitalu stołówka to by żona nie
musiała mężowi przywozić obiad samochodem.

Bo centrum po remoncie, a stołówki brak