Ostry ból gardła, kaszel, gorączka, zmęczenie, a także nudności i wymioty. To charakterystyczne objawy nowego wariantu COVID-19 o nazwie Nimbus. Już pojawił się w Europie, Azji i USA - informuje Centrum Prewencji i Kontroli Chorób (CDC). Eksperci przewidują, że również Polaków zaatakuje tego lata.
W tym artykule:
Nimbus stał się drugim najczęściej występującym wariantem COVID-19
Wyjątkowo ostry ból gardła
"Szpitale i przychodnie muszą być gotowe"
Sytuacja w Polsce. "Warto zachować czujność"
Nimbus stał się drugim najczęściej występującym wariantem COVID-19
Wariant Nimbus (NB.1.8.1) to nowa odmiana koronawirusa SARS-CoV-2 z linii Omikron. Oficjalnie po raz pierwszy zidentyfikowana 22 stycznia 2025 roku. Pierwsze próbki wyizolowano w Chinach oraz w innych krajach Azji (m.in. w Indiach). W kolejnych miesiącach wykryto go również w Europie i Stanach Zjednoczonych, obecnie jest już w 22 krajach.
- W czerwcu 2025 r. Nimbus stał się drugim najczęściej występującym wariantem COVID-19 w USA. Według danych CDC (Centrum Prewencji i Kontroli Chorób - przyp. red.) na początku czerwca odpowiadał za ok. 37 proc. nowych infekcji. W Europie także odnotowano jego obecność m.in. we Francji, Hiszpanii, Włoszech, Irlandii, Niemczech, Szwecji i Finlandii, ale na razie były to pojedyncze przypadki. Nimbus charakteryzuje się bardzo wysoką zaraźliwością - wyjaśnia w rozmowie z WP abcZdrowie dr Karolina Pyziak-Kowalska, specjalistka chorób zakaźnych i medycyny podróży.
Jednoczenie ekspertka dodaje, że dotychczas nie zaobserwowano, by wariant Nimbus powodował cięższy przebieg choroby niż wcześniejsze szczepy.
- Jest on niebezpieczny właśnie ze względu na wysoką zaraźliwość. Przewidujemy, że właśnie z tego powodu może on spowodować wzrost zachorowań w sezonie letnim - podnosi dr Karolina Pyziak-Kowalska.
Wyjątkowo ostry ból gardła
Zatem jak rozpoznać zakażenie? Charakterystyczne objawy wariantu Nimbus to: wyjątkowo ostry ból gardła, kaszel, gorączka, ogólne zmęczenie i osłabienie, bóle mięśni i głowy, a także objawy ze strony układu pokarmowego.
- Ten ból gardła jest charakterystycznym objawem. Często opisywanym przez pacjentów jako uczucie "cięcia żyletkami" w gardle. Występuje aż u około 70 proc. osób zakażonych Nimbusem. Ważnym elementem obrazu klinicznego Nimbusa są też objawy ze strony układu pokarmowego. U części pacjentów występują nudności, wymioty, biegunka czy ból brzucha, czasem również zaparcia lub zgaga. Zdarza się, że infekcja przypomina typową "jelitówkę". Na szczęście większość przypadków ma przebieg łagodny - wyjaśnia specjalistka chorób zakaźnych.
Dr Pyziak-Kowalska zauważa, że dolegliwości ze strony układu pokarmowego są nietypowymi symptomami w porównaniu z wcześniejszymi wariantami koronawirusa.
- Dotychczas COVID-19 kojarzył się głównie z infekcją dróg oddechowych: suchym kaszlem, dusznością, bólem w klatce piersiowej, utratą węchu i smaku oraz wysoką gorączką. Zakażenie wariantem Nimbus może wyglądać inaczej. Często przypomina grypę żołądkową lub nieżyt przewodu pokarmowego. Taki obraz choroby bywa mylący. Pacjenci nie podejrzewają COVID-19, sądząc, że to zwykłe zatrucie pokarmowe lub przejściowa niestrawność - wyjaśnia dr Pyziak-Kowalska.
Dr Pyziak-Kowalska podnosi, iż dotychczasowe obserwacje wskazują, że najbardziej narażone na zakażenie i cięższy przebieg COVID-19 pozostają te same grupy, co w przypadku wcześniejszych wariantów. Należą do nich przede wszystkim osoby starsze oraz przewlekle chore, zwłaszcza z obniżoną odpornością.
"Szpitale i przychodnie muszą być gotowe"
- Po okresie względnego spokoju obserwujemy ponowny wzrost liczby przypadków - obecnie przyjmuję średnio od trzech do pięciu pacjentów tygodniowo z podejrzeniem COVID-19. Wymaz wykonujemy przede wszystkim wtedy, gdy pojawia się wysoka gorączka. Zwykle podejrzewamy RSV, który również często występuje w naszym regionie, ale ku zaskoczeniu testy coraz częściej potwierdzają COVID-19 – mówiła w połowie czerwca w rozmowie z WP abcZdrowie dr Bożena Janicka, specjalistka medycyny rodzinnej i pediatra.
- Wśród objawów dominują bóle mięśniowe, bóle głowy, a także dolegliwości oczne – pieczenie i uczucie ucisku. Stanowi ogólnego rozbicia zazwyczaj towarzyszy suchy, uporczywy kaszel, który utrzymuje się przez dłuższy czas – dodała.
Dr Pyziak-Kowalska mówi, że warto teraz pomyśleć o szczepieniu. - Obecnie dostępne, zaktualizowane szczepionki przeciw COVID-19 pozostają skuteczne wobec Nimbusa. Szczepienie warto przyjąć już teraz, bo eksperci przewidują możliwość nasilenia transmisji koronawirusa latem tego roku. By przygotować się na ewentualny wzrost zachorowań, władze powinny monitorować sytuację epidemiologiczną. Niestety, w wielu krajach - w tym w Polsce - skala testowania na koronawirusa uległa znacznemu zmniejszeniu. To rodzi ryzyko przeoczenia początku nowej fali - przekonuje specjalistka chorób zakaźnych.
- Ponadto szpitale i przychodnie muszą być gotowe organizacyjnie na ewentualny napływ większej liczby pacjentów z objawami infekcji. Kluczowe jest także bieżące informowanie społeczeństwa o zaleceniach sanitarnych oraz zapewnienie odpowiednich procedur w placówkach medycznych. Dzięki temu ewentualny wzrost liczby chorych będzie można opanować bez wprowadzania drastycznych ograniczeń - dodaje.
Sytuacja w Polsce. "Warto zachować czujność"
Na razie w Polsce mamy 25 377 zachorowań na COVID-19, a wariant Nimbus prawdopodobnie jeszcze nie zdążył się rozprzestrzenić w populacji na znaczącą skalę.
- Jeśli chodzi o Polskę, to dotychczas nie zgłoszono oficjalnie ogniska zakażeń wariantem Nimbus w naszym kraju. Trzeba jednak zaznaczyć, że monitoring wariantów jest obecnie szczątkowy. Jednak biorąc pod uwagę, że Nimbus został już wykryty w Niemczech, a także w innych krajach europejskich, możliwe, że wariant ten trafi do Polski (lub już trafił) wraz z podróżnymi. Na razie jednak żaden wojewódzki sanepid nie poinformował o wykryciu NB.1.8.1 w próbkach od pacjentów - zaznacza dr Pyziak-Kowalska.
Lekarka dodaje, że globalnie sytuacja także jest pod kontrolą. Udział Nimbusa rośnie, ale całkowita liczba infekcji pozostaje stosunkowo niewielka.
- Mimo to warto zachować czujność. W przypadku wystąpienia objawów infekcji najlepiej zostać w domu i ograniczyć kontakty z innymi, aby nie przenosić choroby. Warto wykonać także test na COVID-19. Obecnie w aptekach dostępne są testy antygenowe do samodzielnego użytku, które szybko potwierdzą lub wykluczą infekcję - tłumaczy lekarka.
- Po potwierdzeniu zakażenia należy izolować się od osób zdrowych i leczyć objawy. Większość przypadków Nimbusa można bezpiecznie wyleczyć w domu. Jeśli jednak pojawią się niepokojące symptomy - bardzo wysoka gorączka nieustępująca po lekach, problemy z oddychaniem, silne osłabienie, odwodnienie z powodu biegunki itp. - należy skontaktować się z lekarzem - podsumowuje dr Pyziak-Kowalska.
https://portal.abczdrowie.pl/covid-sie-zmienil-tak-teraz-go-poznasz-to-charakterystyczny-objaw/7172198524824448a