Sujet : Re: What surprises me.
De : r.hachel (at) *nospam* wanadou.fr (Richard Hachel)
Groupes : sci.physics.relativityDate : 17. Jul 2024, 15:05:43
Autres entêtes
Organisation : Nemoweb
Message-ID : <O8uBH-v2iDJZ-ZiG7p7dcXWlt0Q@jntp>
References : 1 2 3 4 5
User-Agent : Nemo/0.999a
Le 17/07/2024 à 15:52, Maciej Wozniak a écrit :
W dniu 17.07.2024 o 15:49, Richard Hachel pisze:
Le 17/07/2024 à 15:35, Maciej Wozniak a écrit :
>
Neither is the existence of fanatic, mindless
doggies of your kind, barking, spitting and
slandering any enemies of their insane ideology.
The term is too strong.
And it is counterproductive.
We should not say "insane", but "biased".
Well, should you?
I should say "insane".
W pewnym sensie, ale nie we wszystkich, teoria względności przewiduje rzeczy, których kinematyka Newtona nie jest w stanie przewidzieć.
Nie można więc powiedzieć, że „ona jest fałszywa”.
Na przykład, jeśli będziesz obserwować gwiazdy w zenicie (Ziemia porusza się w przestrzeni z prędkością 30 km/s względem Słońca), zauważysz aberrację w ich położeniu wynoszącą 20,6 sekundy łukowej.
Jeśli poruszasz cząstkami z dużą prędkością, dotrą one znacznie dalej, niż pozwala na to ich okres półtrwania. Są to udowodnione fakty, których nie da się wytłumaczyć klasyczną teorią.
Wszystko dzieje się tak, jak gitarzysta, który nie napina wystarczająco struny (to ty) i wydaje głęboki i nieprzyjemny dźwięk, albo chce za mocno naciągnąć strunę (to Paul B. Andersen) i struna pęka.
Prawda leży gdzieś pośrodku.
Teoria jest prawdziwa, ale fizycy, którzy prawie nic z niej nie rozumieją, popchnęli ją w szaleństwo i absurdy.
R.H.